anusia12346 napisał(a):a ja dzisiaj jakiś nastrój mam nie bardzo co chwila normalnie rycze . masakra
To mamy podobnie... Tylko ja przy teściowej się nie mogę rozkleić, bo by mi nie dała spokoju już do końca życia tylko by mnie dopytywała, czy wszystko OK, więc poryczałam sobie troszkę rano, jak jej nie było w domu, a potem wzięłam się w garść
Może te nasze maleństwa nas tak rozklejają?