Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Ciepło witam! Chcę poruszyć dosyć interesujący temat, ale równocześnie frustrujący. Jestem mieszkańcem Poznania oraz na co dzień przejeżdżam obok naszego Chlebaka. Tak został nazwany główny dworzec. Tak w rzeczy samej skojarzyłem tą nazwę dopiero, jak podano ją w telewizji. To kłopotliwe, nasza duma miasta została okrzyknięta najgorszą budowlą ubiegłego roku. Co gorsza, już raz zawalił się dach w okolicznej galerii, jaka jest powiązana z dworcem. W mojej opinii ten dworzec to niepowodzenie, nie tylko naoczna, ale również funkcjonalna.
Narzekacie, stary dworzec był jednym wielkim śmietniskiem. Pełno bałaganu wzdłuż i wszerz. Dzisiaj jest nowy, mnóstwo poprawniejszy. Fakt, może z zewnątrz nie wygląda bajecznie, ale ludzie, to ma być dworzec. Jeżeli chodzi o galerię, to fakt, została na stworzona na chybcika oraz tutaj masz rację. Jednakże sam dworzec, zarówno PKP oraz PKS są moim zdaniem ok. Byłem tam kilka razy przejazdem oraz nie odczułem żadnej żenady, więc chyba te opinie są przesadzone. ----------------------------------------
Chciałbym żeby taki chlebak wybudowali w moim mieście. Dworzec jest bardzo ładny i przypomina mi trochę lotnisko w Dubaju. Najgorszą budową roku można nazwać "Złotą 44", która powstaje już chyba 7 lat i wizualnie nie zachwyca.
Byłam kilka razy na tym mieście i dworzec faktycznie uważam za totalne nieporozumienie. Ciekawe kto się na coś takiego zgodził. Funkcjonalności brak, strona wizualna również tragiczna. To ma być Poznań XXI wieku?