Strona 62 z 64

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 22:32
przez Azja
bombel może to głupio zabrzmi, ale raźniej mi, że nie tylko moje dziecko "szaleje". Widać taki okres mają trudny. Magda już bez najmniejszego problemu podnosi się na nogi, wystarczy że się lekko podeprze. I oczywiście odważna puszcza się, a przynajmniej jedną ręką. Dziś też małymi kroczkami przy kanapie zaczęła dreptać. Jak stoi i usłyszy muzykę to zaczyna tańczyć. Nabiła też sobie guza, ale nie płakała ani trochę. Babcia jak zobaczy to da mi szkołę, że nie pilnuję jej wnuczki.
Aaaa no i najciekawsze jest to co nie wolno, czyli kocie miski, worek na śmieci, zabawki kotów, buty ;) A ja nic tylko gonię za nią i chowam rzeczy. Akurat mamy sprzątanie przed Świętami to okazji do zabaw z tym co nie wolno ma wiele ;)

Martusia oby u Was było spokojnie :)

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 22:48
przez MagdaF
Azja, mi też raźniej jak czytam, że nie tylko moja Lena miała ciężkie nocki :)

Madzia to zaraz Wam uciekać zacznie, ale nie na czworaka :) silna dziewczynka, zaraz Wam stanie na nóżki :) Moja Lena guza nie zaliczyła co prawda jeszcze, ale za to siniak na rączce jest - poszłam do fryzjera i tak oto dziecko z tatusiem zostało :)

U nas też świąteczne porządki i też...chowanie wszystkiego przed Lenką :) I tak samo, to co zakazane to najlepsza zabawka :) Jedyne co to nauczyła się delikatnie dotykać koty :) z początku ciągła strasznieee za futro, ale za każdym razem mówiliśmy, że tak nie wolno. Teraz jak głaska kota to robi to bardzo delikatnie i...zerka na nas czy nic nie powiemy :) Dzisiaj Franek wszedł do kuchni a Lena... "hau"! no cóż... :lol:

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 22:59
przez Azja
Madzia jest zdecydowanie bardziej ekspansywna do kotów. Na początku robi jak Wasza Lena, delikatnie, uśmiecha się do kotów, głaska. A za chwilę - cap za ogon, cap za łapę i krzyczy "aaaaaaaa". Ewentualnie łapie ogon, łapę i mi pokazuje "patrz co znalazłam" ;) Lilith unika Magdy jak ognia, a Lou się daje tarmosić.

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 23:07
przez MagdaF
To u nas Lena łagodnie traktuje nasze koty :lol: choć Michalinie nawet szarpanie za futro nie przeszkadzało, a wręcz zaczynała mruczeć :) Franciszek za to spieprza jak Lenę tylko zobaczy zbyt blisko siebie :lol: Miśka też czasem sama przychodzi się do Leny połasić :)

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 23:11
przez bombel21
1.jpg
segregacja śmieci
1.jpg (190.52 KiB) Przeglądane 11861 razy
[album][/album]


to co potrafią dzieci:-)

pewnie Dziewczyny że raźniej jak wiemy że nie My same jesteśmy- nikt tak nie zrozumie jak matka matkę :D po wpisach widzę że już świątecznie u Was u nas jeszcze nie. Od dziś jestem u moich rodziców chciałam coś pomóc ale tak jak pisałam wcześniej mama dziś była tylko dla dziecka.

p.s. My już dom pozabezpieczaliśmy bo kontakty i inne ciekawe rzeczy były na pierwszym miejscu

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 16 gru 2013, o 23:21
przez MagdaF
bombel21, przystojny ten Twój facet :) i najbardziej zainteresowany podobnie jak dziewczyny - tym czym nie powinien :D

U nas świąteczne porządki :) aaa końca nie widać :D

Kurcze, my musimy się za bramkami na schody rozglądnąć, potrzebne nam trzy. Urok mieszkania w domu - schoooody...

bombel21
- dokładnie tylko matka, matkę najlepiej zrozumie :)

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 17 gru 2013, o 11:22
przez paollinkaa
U nas też było kilka ciężkich nocy.Lenka budziła się po 24:00 i do 4:00 nie chciała spać. Trochę bawiła się, trochę marudziła.. Na szczęście mamy to już za sobą :) Przygotowania do Świąt zaczynają się dzisiaj. Tak postanowiłam :D Zaczynam dziś robić porządki, choć nie chce mi się strasznie, a potem z mężem pojedziemy na zakupy, żeby nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę :)

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 17 gru 2013, o 11:22
przez paollinkaa
Bombel, synek śliczny :)
Ale te Wasze pociechy już duże :)

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 17 gru 2013, o 22:15
przez Azja
Bombel, no no przystojniak. A te oczy...

Re: BRZUSZKI KWIETNIOWE 2013

PostNapisane: 17 gru 2013, o 22:27
przez bombel21
Dziękuje za miłe słowa dla Maćka ;) Martusia nie stresuj się jeszcze wszystko przed Tobą Kacper ma jeszcze czas.... :D
dziś było w miarę ok po popołudniowej drzemce Maciej nabrał siły i wstał przy łózko i nawet dosyć długo się utrzymał a przy jedzeniu wieczornej owsianki był bunt jak chciałam go posadzić do fotelika bo on chciał stać i cały czas zapierał się nogami. Dziś ucieszyłam się bo dostałam maila z informacją, że dostałam się do projektu gdzie mamy uczą się szyć 8-) ha mamy plan z Mackiem na kolejne 6 miesięcy super. Nie wiem Dziewczyny jak jest u Was ale ja każdego dnia mam coraz to nowe pomysły na "coś" a to pomysł na biznes a to żeby zrobić zabawkę dla maćka itd. taki czas w domu daje mi dużo jak pomyśle że trzeba będzie wrócić do pracy to mi się nie chce..