Strona 1 z 1

Styczeń 2014

PostNapisane: 19 sie 2013, o 17:52
przez kania.2
Witajcie Mamusie:) czy ktoś tak jak my ma termin na styczeń? nasz dzień to 25 stycznia:)

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 2 lis 2013, o 17:52
przez kasik324
Witam :D Jestem ja również spodziewam się dziecka w styczniu 2014, jednak na 15go :D . Jest to już moja druga ciąża, jednak tak jak za pierwszym razem, już nie mogę się doczekać, kiedy dzidzia się urodzi:-). Prosimy wszystkie styczniowe mamuski o kontakt, wymieńmy sie spostrzeżeniami!

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 6 lis 2013, o 16:15
przez ula1240
witam.ja mam termin na 3 stycznia.jest to moja 3 ciąża,poprzedniego synka urodziłam właśnie 25 stycznia 2009,teraz czekam na dziewczynkę :)

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 6 lis 2013, o 16:25
przez kasik324
no, wreszcie jakaś styczniowa mamusia :D witam serdecznie w naszym wąskim gronie :D jak się miewacie?

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 8 lis 2013, o 13:13
przez kot1234
Witam wszystkie przyszłe mamy ja jestem w trzeciej ciąży i mam na 15marca a wcześniejsze dzieci sa z listopada

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 20 lis 2013, o 18:04
przez 8Madziulek8
Cześć dziewczyny :)

Wielkimi krokami zbliża się ten wielki dzień :)
Termin mam na 7 stycznia 2014r.
Moja mała waży już 2100g i nieźle rośnie :)
Zostało mi jeszcze 6-7 tygodni i zaczyna mnie brać stres czy wszystko dopnę na ostatni guzik ;)

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 5 lut 2014, o 00:38
przez nualia
I jak dziewczyny? Napiszcie proszę wrażenia z porodu! Mnie też to czeka za kilka dni :) Jest tak strasznie, jak mówią?

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 5 lut 2014, o 12:09
przez nualia
Też staram się nastawiać pozytywnie. Ale im bliżej dzień porodu, tym większy stres odczuwam :)

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 5 lut 2014, o 15:15
przez kasik324
ja mam za sobą dwa porody i każdy był inny, drugi znacznie dłuższy i gorszy... Moja siostra z kolei rodziła córkę 1,5 godziny...aż lekarz się dziwił, że tak szybko poszło ;) grunt to się na nic nie nastawiać, bo nikt nie wie jak będzie. Urodzić trzeba i tej myśli się trzymajcie ;)

Re: Styczeń 2014

PostNapisane: 5 lut 2014, o 16:58
przez 8Madziulek8
No ja już poród mam za sobą... nie ma co pytać kto jaki miał bo i tak każdy poród jest inny.
Ja swój nie wspominam najlepiej przez to że jedna zmiana totalnie mnie olewała i przez to prawie co nie doszło do tragedii.. Mała zachłysnęła się wodami bo przycisnęła sobie pępowinę jak wychodziła i nie oddychała. Musieli ją ratować, dostała jedynie 4 punkty Apgar. Jedynie co pamiętam z tej chwili to mina męża i lekki jęk malutkiej jak zaczęła oddychać.
Mnie mała dosłownie rozerwała od środka bo wychodziła z rączką przy buzi i oprócz 3 szwów na zewnątrz bo mnie przecięły to miałam ich mnóstwo w środku, których nie czułam jak mnie szyli. Adrenalina robi swoje.
Jedno co jest pewno to bólu sie nie pamięta zaraz jak się dziecko urodzi.
Dla mnie sam poród nie był jakiś koszmarny, urodziłam w ciągu godziny od rozwarcia 6cm, po tym jak zmieniła się obsada i konkretna położna zabrała się za mnie.
Jedynie czas spędzony później w oczekiwaniu na dziecko, które dostałam na normalną sale dopiero na 3 dzień... I widok innych matek, z którymi zdążyłam się zaprzyjaźnić, już ze swoimi dziećmi, gdy ty nie możesz swojego tak naprawdę jeszcze przytulić to najgorsza rzecz jaka może spotkać matkę.
Także nie ma co się obawiać za wczasu bo przez tydzień leżenia w szpitalu widziałam bardzo wiele kobiet, które rodziły jak maszynki :D godzina dwie i po wszystkim ;)