Strona 2 z 8

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 3 gru 2013, o 19:54
przez kasik324
ja do 4mc ciąży miałam przeczucie że córka będzie, już nawet imię miałam wybrane, a tu niespodzianka-drugi syn :D ale przynajmniej będą mnie na rękach nosić ;)

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 3 gru 2013, o 20:12
przez karolajnaa
ja tam żadnego przeczucia nie mam, w pierwszej ciąży wydawało mi się, że będzie córka, ale zanim się dowiedziałam, to poroniłam, w drugiej to już nawet nie chciałam sobie nic wyobrażać i przeczuwać i całą ciążę przedygałam, teraz jest niewiele spokojniej :P

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 5 gru 2013, o 21:25
przez karolajnaa
Hej, jestem po badaniu prenatalnym - papp-a i usg, maluszek ma się dobrze, ale płeć nieznana, bo nóżki były skrzyżowane :lol:

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 5 gru 2013, o 21:39
przez kasik324
my też długo nie mogliśmy się zdecydować jakie imię wybrać. dla dziewczynki miało być Gabrysia. Przeszukałam w internecie mnóstwo stron z imionami i jakoś mam wrażenie że dla dziewczynek są jakby ładniejsze... Wahaliśmy się między Olkiem, Frankiem, Czarkiem a Wojtusiem i po burzliwych naradach, padło na Franka :D Do porodu jeszcze 5 tyg zostało, ale już jesteśmy gotowi na jego przyjście :D

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 9 gru 2013, o 22:19
przez kaczyusia
mój skarb ma pojawic się 31 stycznia bądz 1 lutego :D już nie możemy się doczekac... Dominika. Jesteśmy ciekawi reakcji naszej niespełna rocznej córci :D

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 10 gru 2013, o 09:05
przez kasik324
u nas różnica wieku będzie 4lata, więc Filipek już jakoś ogarnia ten temat :D cały czas się pyta kiedy ten braciszek z brzuszka wyjdzie, tłumaczymy mu też,że już niedługo mama pojedzie na kilka dni do szpitala. Ja mam na 15stycznia :D

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 10 gru 2013, o 14:18
przez 8Madziulek8
Czas ucieka jak szalony :) pamiętam dzień jak robiłam test i strasznie płakałam bo nie byłam zadowolona z nowej wieści.. a teraz nie mogę posiadać się z radości jak przy każdej wizycie u lekarza widzę swojego maluszka :)
Całą ciążę przechodziłam praktycznie bezobjawowo (oprócz rosnącego brzuszka :D ). Ani razu przez całą ciążę nie wymiotowałam, może dlatego że nie umiem :D Jedynie przez pierwsze 3 miesiące miałam chlebo-wstręt. Jak miałam zrobić sobie kanapki do pracy to byłam chora... Za to drożdżówki i słodkie bułeczki pasowały :)
Teraz już na końcówce męczy mnie zgaga i wieczorem jak się położę to ból pleców. No i oczywiście nocne kulanie się i niemoc w zaśnięciu, gdy mąż przewraca się już na drugi boczek.
Byłam wczoraj u lekarza i Maja waży już 3100g :) Mój mały bąbelek :D Nie mogę się już doczekać kiedy ją wezmę na ręce :) No ale zostały mi 4 tygodnie, do 7 stycznia. I lepiej żeby mała żaba sobie jeszcze posiedziała w brzuszku do nowego roku, bo inaczej będzie miała rok w plecy.. ;)

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 10 gru 2013, o 15:22
przez karolajnaa
U mnie wszystko się zmienia, jak w kalejdoskopie. Z córką byłam bardziej określona :lol:

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 10 gru 2013, o 17:15
przez kasik324
ja w pierwszej ciąży codziennie jadłam naleśniki, taki apetyt na nie miałam :D teraz z kolei codziennie musze zjeść z kilogram mandarynek albo jabłek :D w obu ciążach w ogóle nie wymiotowałam, teraz za to, przy tej końcówce strasznie bolą mnie plecy i krocze przy chodzeniu, więc staram się chodzić jak najmniej. Fizycznie jednak czuje się znacznie gorzej w porównaniu z pierwszą ciążą... Teraz sapie jak lokomotywa, ciężko mi się oddycha, w nocy wstaje do łazienki z 5-6razy, a synek tak się wierci, że momentami aż to boli...

Re: I połowa 2014 =)

PostNapisane: 10 gru 2013, o 21:19
przez 8Madziulek8
Nic nie mówicie o mandarynkach i jabłkach :D dzień bez tego to dzień stracony :D a dodatkowo faktycznie apetyt na rzeczy znane z dzieciństwa :) ostatnio "chodziła" za mną galaretka w cukrze i barszcz ukraiński :D