Strona 1 z 3

Rowerek biegowy

PostNapisane: 4 gru 2013, o 01:09
przez kaczyusia
Drogie mamy mam dylemat chciałabym kupic na wiosne dziecku rowerek biegowy. Jakie macie zdanie na jego temat?
Czy któraś mama ma taki i co o nim sądzicie?

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 4 gru 2013, o 23:00
przez zalbi
Napisałam pół strony, całą rozprawkę prawie, i podczas wysyłania postu coś się zawiesiło.

Dlatego napiszę tylko, że my kupiliśmy Firstbike i w porównaniu z innymi biegowymi rowerkami, które mają dzieciaki znajomych, Firstbike jest ewidentnie najlepszy.

Ważne, by rowerek miał regulację wysokości siodełka.

Zastanówcie się też, czy nie wolicie biegówki z hamulcem...

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 7 gru 2013, o 22:22
przez revisa
A można do niego doczepic jakiś kijek lub dwa kółka, aby dziecko nie traciło równowagi?

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 8 gru 2013, o 13:22
przez mayxi
O to właśnie chodzi z tymi rowerkami biegowymi, by dziecko samo zaczęło "łapać" równowagę" i potem nie trzeba już bocznych kółek w tradycyjnych rowerkach. My mieliśmy first bike, ale akurat moje dziecko za nic nie chciało na tym jeździć i nie chodzi o konkretny model, myslę że na żadnym biegowym by nie chciała. Kupiliśmy zwykły rower i pedałuje aż się kurzy ;)

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 10 gru 2013, o 13:52
przez wiolka87r
Przy zakupie rowerka należy pamiętać by najlepiej wziąć dziecko do przymiarki- bo czasem nawet najniższa pozycja siodełka może okazać się za wysoka. Ja dość długo szukałam niziutkiego rowerka dla dwulatka. Jeśli kupujemy go zdalnie zmierzmy nóżkę dziecka od wewnętrznej strony od podłoża do kroku i odejmijmy 2 cm. Jeśli w opisie minimalna wysokość się zgadza, to możemy się nad nim zastanowić. Dodatkowo trzeba zwrócić uwagę na to, gdzie dziecko będzie jeździło tym rowerkiem - jeśli głównie po chodnikach i po domu, to mogą być koła piankowe. Jeśli jednak dziecko będzie jeździć raczej po przydomowym podwórku, gdzie jest trawa, wyboje, kamienie itp, lepiej zaopatrzyć się w taki z pompowanymi kółkami. Przy dwu,trzy latku polecam wybrać dwa modele które nam odpowiadają i dać mu do wyboru-przynajmniej będziemy mieć pewność, że pojazd się spodoba

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 28 lut 2014, o 15:33
przez ernika
Też przymierzam się do jego zakupu.

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 28 lut 2014, o 23:57
przez zalbi
ernika, dlaczego mam dziwne wrażenie, że nabijasz posty... :roll:


nasz synek 8 marca będzie miał półtora roku, rowerek jest cały czas w użyciu... aż czasami mam dość. syn sam już bez problemu na niego wsiada, ale stoi na palcach gdy rowerek stoi pionowo, i dlatego my go wozimy - syn siedzi na siodełku, nóżki ma w górze (czasami próbuje się odpychać tak, jak w przypadku jeździków), a my trzymamy za kierownicę i jeździmy po mieszkaniu. po 15 minutach jeżdzenia trzymając za niziutką kierownicę mam dość. ale syn jest zadowolony i woła dalej o brrrrrum. gdy rower jest oparty o ścianę, to wchodzi na niego, chwyta za kierownicę, kręci nią mocno, krzyczy brrrrrum i tak się bawi.

lubi też kręcić kółkami, gdy rowerek jest odwrócony do góry kołami i oparty na kierownicy i siodełku - jakiś miesiąc czy dwa miesiące temu, był to totalny hit wśród synkowych zabaw... :D


dodam, że do first bikea mamy dokupiony i zamontowany uchwyt obniżający - bez tego raczej rowerek byłby za wysoki, ale za to, gdy syn urośnie, uchwyt ściągniemy i rowerek posłuży dłużej.

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 5 mar 2014, o 13:40
przez sebak
JEST GIT JA BYNAJMNIEJ POLECAM

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 7 mar 2014, o 19:20
przez felii
Też przymierzam się do zakupu :):):)

Re: Rowerek biegowy

PostNapisane: 8 mar 2014, o 22:29
przez ELA30
Rowerek biegowy to super sprawa. Byłam sceptyczna do zeszłej wiosny, gdy zobaczyłam małego szkraba na zwykłym rowerku pedałami. Wsiadł i odpychał się nogami, gdy złapał równowagę to dopiero nogi na pedały i jedzie. Akurat mieliśmy naszego 2,5 lata wsadzać na zwykły rower, nie był zachwycony, nie wiedział jak pedałował i zraził się. Kupiliśmy biegowy, leciutki, z hamulcem na kierownicy, oczywiście regulowane krzesełko. Syn wsiadł i nie sposób było go ściągnąć z rowerka. Rower z pedałami kazał schować i tak się stało. Całe lata przejeździł na rowerku, uwielbiał to :)