Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
U nas generalnie trwa walka o jedzenie obiadów Uwielbiają soki , ciasteczka typu Lugo , biszkopty, herbatniki razowy chleb z serem albo szynką parówki jak każde dziecko chyba no i mleko obowiązkowo dwa razy dziennie ostatnio płatki zbożowe to hicior
mikołaj (3,5 )już baaardzo długo je wszystko z nami.oczywiście są potrawy,których odmawia.marcel (1) też zaczyna z nami jadać.rzecz jasna w miarę mojego rozsądku,ale daje mu próbować
my od urodzenia borykamy się z alergią więc wspólne dania wyglądają tak że my jemy to co Michał a nie Michał to co my w sensie jak gotuję to bez nabiału, jajek, itp. Np. kotlety w panierce z samej mąki albo naleśniki z wody i mąki, zupy bez zabielania. Teraz i tak jest dobrze bo może jeść mięso, pomidory i gluten. Najgorzej jest ze słodyczami - sama mu piekę babeczki bananowe lub ciasteczka owsiane. Wszystkie sklepowe mają albo jajka albo mleko
moja Zuza generalnie lubi wszystko, no prawie wszystko. najbardziej przyzwyczajona jest do zupek, więc jak się pojawią ziemniaczki, mięsko i surówka to nie chce, więc nie wiem czy jej to przejdzie, czy mam nadal próbować-tylko szkoda na darmo gotować jak nie je. Co zrobić????