Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
tylko dziwne, że matka wiedząc iż jest śledzona nie zapewniła dziecku i sobie bezpieczeństwa. Idzie się w tłum , do najbliższego sklepu, dzwoni się do najbliższych lub coś w tym stylu. Przecież musiała być zaniepokojona i w tak naiwny sposób umożliwiła porwanie.
Myślę, że każdy z nas mógłby się zachować w takiej sytuacji inaczej niż mu się wydaje. Są to sytuacje "ekstremalne" i tak naprawdę nie wiemy, co byśmy zrobili...
Pozostań dzieckiem, aby cię zawsze mogły kochać twoje dzieci.
w życiu trzeba być niezwykle ostrożnym, jeśli coś budzi moje podejrzenia to moja czujność jest zdwojona. Dziecko to źrenica w oku, trzeba je chronić na każdym kroku.
Ja szczerze coraz bardziej wątpię w to, że znajdą tę dziewczynkę. Chociaż oczywiście życzę rodzicom, żeby tak się stało. Takie sprawy są bardzo trudne, jeśli ta dziewczynka jest gdzieś w Sosnowcu albo niedaleko, to są duże szanse na jej znalezienie. Zawsze porywacze, widząc, ile osób walczy o dziewczynkę, mogą się poddać. Przecież wiadomo, że np. przy pierwszej wizycie u lekarza, dziewczynka może zostać rozpoznana. Gorzej, jeśli np. wywieźli ją za granicę, wtedy szanse maleją. Nie wyobrażam sobie, co teraz przeżywa jej matka, bardzo jej współczuję. Mam nadzieję, że to, że sprawa jest bardzo nagłośniona, pomoże.
Pozostań dzieckiem, aby cię zawsze mogły kochać twoje dzieci.
tu zadziałała wyjątkowa niefrasobliwość matki. Jestem przekonana, że gdyby była bardziej ostrożna to nie doszłoby do tego. Godzina 18 to już ciemno,nikt nic nie widział i nie słyszał.Sam profil psychologiczny sprawcy to za mało.Mam nadzieję, że odnajdą dziewczynkę całą i zdrową. To bardzo ładne i sympatyczne dziecko.