Strona 8 z 9

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 22 paź 2012, o 08:24
przez bluszcz
o tak! bez Kevina nie ma świąt! zawsze wszyscy narzekają, że ciągle to samo puszczają w tv na święta i to jest prawda, ale przecież jak kiedyś Kevina nie mieli puścić, to się ludzie oburzali i protestowali. no mnie też co roku, w równym stopniu co kiedyś bawi, jak Kevin rozprawia się z złodziejaszkami :lol: ale zawsze tylko pierwszą część oglądam - druga już mnie tak nie bawi...

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 24 paź 2012, o 18:13
przez MANNDARYNKA
Ja tam oglądam obydwie, zawsze oglądałam :D no cóż tak mi zostało :) Kevin to Kevin. :)

No niestety nie dla wszystkich dzieci wigilia, święta, choinka prezenty są szczęśliwe, dzieci mogą znienawidzić święta przez atmosferę "rodzinną", szkoda że tak wiele rodziców pozwala aby święta dla dziecka były takie okropne..

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 24 paź 2012, o 18:18
przez iwcia165
kevin jest najlepszy :D

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 25 paź 2012, o 07:42
przez Morena
My też narzekamy na Kevina ale jakoś co roku go oglądamy :lol: :lol: :lol:

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 25 paź 2012, o 09:08
przez bluszcz
Morena napisał(a):My też narzekamy na Kevina ale jakoś co roku go oglądamy :lol: :lol: :lol:


To już chyba bożonarodzeniowa tradycja :lol: Kevin to jak mandarynki i zapach świerku na Święta :D

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 25 paź 2012, o 19:59
przez MANNDARYNKA
tak tak dokładnie mandarynki to również podstawa :lol:

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 26 paź 2012, o 10:09
przez bluszcz
właściwie, najmniej to chyba właściwie karp mi się ze świętami kojarzy... a przecież to niby "mus", ale ja karpia nie jadam i nawet nie wspominam o zabijaniu go w moim domu :x
pamietam, jak byłam mała, to żeby przyszedł do mnie Mikołaj, to musiałam się chwilę kimnąć po wigilii ;) wiecie, że chyba faktycznie zasypiałam, chociaż byłam pełna niepokoju co on takiego mi przyniesie ;)

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 26 paź 2012, o 10:30
przez MANNDARYNKA
U mnie Mikołaja nigdy nie było, nikt się nie przebierał, widziałam go tylko w szkole podstawowej i w przedszkolu i nawet mam zdjęcie :D
Karp za to jest co roku i uwielbiam go :D Ości nie ości, schodzi mi się z tym jedzeniem baaardzo długo, ale to nie ważne i tak zawsze zjadam i czekam z niecierpliwością na tego karpia, zwykłego smażonego. Bez karpia u mnie chyba nie było by Świąt, musi być i koniec.
Do zabijania tej biednej rybki przywykłam, taka kolej rzeczy, rodzice nie kryli się z tym specjalnie i może dobrze :D

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 26 paź 2012, o 13:28
przez Morena
Pamiętam że ja przeżywałam zabijanie karpia ale jeść to zawsze się jadło ze smakiem ;)

Re: ile pamiętacie z dzieciństwa

PostNapisane: 26 paź 2012, o 17:58
przez MANNDARYNKA
Co nie :D
Trwało to na prawdę długo w moim przypadku, ale zjadałam zawsze dwa kawałki :D Nie było u mnie 12 potraw, było może z 5, ale karp zawsze, pierogi z kapustą i z grzybami, które również uwielbiam, śledzie w dwóch rodzajach jakaś sałatka, chyba orzechy i owoce :D