Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Mam pytanko..od kiedy zaczełyście sadzać swoje pociechy na nocniczek..ja mam kilka prób nieudanych za sobą..moja niunia płacze i za rzadne skarby nie chce usiąść..moze cos poradzicie w tej kwestii??
Nasz jak już siedział samodzielnie, to zaczęliśmy go sadzać na nocniczek. Może na początku nic z tego nie było, ale chcieliśmy go przyzwyczaić. W miarę chętnie siedział, dlatego nie pamiętam za bardzo czy go jakoś do tego zachęcaliśmy. Może jakaś zabawka? Tak, żeby Twoja niunia się czymś zajęła?
moją starszą zaczęłam sadzać jak skończyła roczek i w większości na kupę która zawsze nadchodziła po obiedzie. Moje dziecko było spokojne i uwielbiała książeczki, więc zawsze na nocniczku było pokazywanie kurek, kaczuszek, potem oglądała w TV Teletubisie. Jak skończyła 2 latka pielucha została na dobre zdjęta mimo tego że sama nie wołała siusiu to ja ją wysadzałam co 10 minut a potem już sobie dopasowała że jak ma parcie na pęcherz to musi wołać, ale wpadki były oj były i to nie tylko z siusiu .
teraz na młodszą pora i powiem że mają całkiem inne charaktery. Młodsza w miejscu nie posiedzi, nie lubi książeczek bo tak siedzieć w bezruchu to nuda, ale ku memu zaskoczeniu jak jej czasem zdejmę pampersa i się spytam czy idziemy siusiu to mówi tak i trzyma siku a potem aż szumi tak sika i od razu wstaje. Konkretna jest. Starszej o sikaniu mówiłam jak już miałam nocnik przy niej i rajstopy w dole bo tak to by już dawno się zsikała.
nie wiem ile ma Twoja pociecha ale ja bym jej odpuściła na jakiś czas by się nie zraziła. Nie ma co patrzeć na szablony i na innych ponieważ każde dziecko jest inne. Może po prostu nie jest to jeszcze jej pora, spróbuj za 2/3 miesiące, włącz bajkę może załapie, jak nie to znowu zaczekaj, nie zmuszaj.
Myśle że najlepszym rozwiązaniem byłoby powiedzieć dziecku że na nocniczku robi się siusiu i kupkę , a następnie wybrać się z dzieckiem do sklepu po to aby własnie dziecko wybrało sobie nocniczek taki jaki mu się spodoba. Napewno będzie dziecku łatwiej się przełamać jeśli nocniczek wybierze sam i w dodatku taki który mu się będzie podobał.
Tak dla sprostowania w powyższym poście chodziło mi o taki pierwszy krok co do siadania na nocniczku:)
Gdy dziecko usiądzie juz na nocniczek można zainteresować czymś dziecko np. pokazywaniem obrazków:) Chodzi o to by dziecko zaraz nie wstało. Gdy zrobi siusiu/kupkę należy koniecznie pochwalić maluszka:)
Tak jak poprzedniczka napisała przedewszystkim niech dziecko wybierze najlepszy dla siebie nocniczek. Być może muzyczka jej przeszkadza , kolor nie odpowiada albo poprostu nocnik jest nie wygodny. Wybierzcie sie razem do sklepu pokaż dziecku kilka modeli i kup taki jaki dziecku się podoba nawet jeśli dla ciebie nie byłby ładny. Jak juz będziecie mieli nocnik wybrany przez dziecko postaw je w pokoju w widocznym miejscu , niech nim się bawi , niech siada nawet w pampersie aby się przyzwyczajało. Przedewszystkim nie można zmuszać, na każde dziecko przyjdzie czas czasem szybciej czasem później. Ale każdy sukces nagradzaj i nie mówie tu o nagrodzietypu zabawka ale głośne brawa chwalenia, nawet jeśli tylko usiądzie. A może poprostu kup nakładke na toalete jak idziesz do łazienki usiąć na wc i mów, mamusia robi siusiu i tak malutkimi kroczkami dziecko pozna co trzeba robić i jak . Ja swojego synka właśnie takimi małymi kroczkami nauczyłam wołać i tak mając 1,5 roczku robił juz do nocnika i nie nosił pieluchy a w wieku 2 latek biegał już do wc Powodzenia a przedewszystkim cierliwości
dziękuje bardzo za rady tylko obawiam sie ze moja niunia nie bardzo jeszcze zrozumie co to nocniczek i chyba raczej nie bedzie porafiła sobie go wybrac
Zobaczysz że potrafi wybrać! Spodoba jej się kaczuszka na nocniczku albo misiu. Moja się bała muzuczki. Nocniczek sobie wybrała jak miała 10 miesięcy ale ok. 1,5 roku przestał jej się podobac i się go bała więc poszliśmy po inny. Ok 2 lat zdjęłam jej pieluszkę i sadzałam, żeby pokazać do czego on słuzy (nocniczek stał i stoi w łazience, często chodziła ze mną sikać, i ja jej tłumaczyłam ze mama do kibelka a ona do nocniczka). Jak siedziała to czytaliśmy książeczki. Sadzałam ją tak pół godziny po wypiciu. Nic na siłę i bez przymusu!!!! Po dwóch tygodniach zrobiła pierwsze siku do nocniczka...był taniec i spiew i radość. Potem (chociaż jeszcze nieraz zdarzyło jej się zsikać na podłogę) było już coraz lepiej!!! Powodzenia