różnie to zalezy od pory roku i pogody
zimą zwykle 1-1,5 ale i czasem dłużej jeśli nie jest bardzo mroźno a mamy ciepłe piciu
a w inne pory roku - jesienią jak nie leje to zwykle ok 2-3 godzin, wiosną też powyżej 2 ,a latem to ile się da byle mieć zapas picia, jedzenia, jakieś ciuchy n przebranie wiadomo, ze na obiadek trzeba wocic do domu, badz gdzies pojsc
a jak sie urodzi maluch to bedzie trzeba modyfikowac, bo termin porodu na koniec stycznia - tatus z babciami beda nadrabiac z chlopcami, a ja z maluszkiem krocej na poczatku bedziemy spacerowac