BIMBI.pl

Ja chodziłem na angielski od przedszkola- niewiele z tego pamiętam, zajęcia były pewnie w formie jakiś zabaw i nie wydaje mi się żebym coś z tego pamiętał, albo coś mi się przydało. Szczególnie że potem przez długi okres uczyłem się niemieckiego tylko po to aby ostatecznie wrócić do nauki angielskiego. Jeżeli chodzi o naukę języka to moim zdaniem nie ma znaczenia kiedy się rozpocznie naukę. Dużo ważniejsza jest systematyka. Z obcymi językami niestety jest tak że ich nauka to ciągły proces, nie da się nauczyć języka raz na całe życie, ja widzę różnicę po sobie gdy mieszkałem i pracowałem za granicą a i języka angielskiego używałem praktycznie codziennie a teraz gdy już od pół roku mieszkam w PL. Wiele rzeczy bardzo szybko się zapomina dlatego warto nie tracić kontaktu z językiem bo bardzo szybko można pozapominać wiele rzeczy.

jak najwcześniej, dzieci im są młodsze tym szybciej chłonie wiedzę.

No podobno im wcześniej tym lepiej.

A jak na moje to nie powinno się dodatkowo zapisywać tylko tak jak uczą w szkołach. A jak już mowa o szkołach to niedługo rok szkolny, a z tym się wiążą wydatki. Nie każdy ma pieniądze aby kupić wszystkie rzeczy swoim dzieciom. Dlatego są fundacje takie jak http://fundacjapociecha.pl/powrotdoszkoly/ , które pomagają ubogim rodzinom, aby dziecko miało wszystko. Sam wspieram taką firmę i uważam, że każdy powinien to robić.

Myślę, że warto pomyśleć o tym już w przedszkolu, małe dzieci są bardzo chłonne jeżeli chodzi o naukę. Mam znajomego, którego córa mówi w trzech językach, choć tu jest nieco inna sytuacja (matka chinka, ojciec polak i dodatkowo w przedszkolu jeszcze uczy się angielskiego). I nie ma tu żadnego problemu, a mała (3 lata) odnajduje się doskonale w każdym języku.

najlepiej jak najwcześniej bo dziecko łatwiej i szybciej chłonie wiedzę poprzez zabawę i dzięki temu, ta wiedza towarzyszy mu już zawsze.

Dlatego tyle małych dzieci lepiej upie po angielsku niż po polsku.

Wydaje mi się, że im wcześniej zapisze się dziecko na dany język tym szybciej go podłapie i będzie miała mniejsze trudności z nauką w przyszłości. Oczywiście dobry rozwiązaniem będzie szkoła języków. Myślę, że to właśnie tam da się najszybciej nauczyć języka obcego.

W dwudziestym pierwszym.

Im wcześniej, tym lepiej.