Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Dla zwierząt w domu mówię wielkie TAK. Czy to pies, kot, gryzoń zawsze to jakaś przemiła futrzasta istota, którą może zajmować się dziecko najchętniej piesek ale narazie niestety nie mamy warunków. Widziałam niedawno prześliczną rasę, która chyba w Polsce jest niedostępna a szkoda - mieszanka jamnika i golden retrivera, cudo
Ja uważam, że dziecko powinno wychowywać się z jakimś zwierzakiem. Jestem absolutną psiarą, ale koty z maluchami też mnie rozczulają Ja osobiście mam psa, na dziecko jeszcze czekam
mój synek ma w domu dwa psy,a właściwie teście mają piętro niżej, jednak od jakiegoś tygodnia moje dziecko usilnie namawia mnie żeby kupić jeszcze jednego, bo chciałby mieć swojego pieska na górze. ja się nie zgadzam pod żadnym ozorem na to i mam nadzieję że w końcu wybiję mu jakoś z głowy i przestanie mnie o niego prosić
Pies to super sprawa, pamiętać należy tylko, że to nie zabawka, którą można oddać do schroniska, jak się dzieciakom znudzi. Trzeba liczyć się z tym, że obowiązek opieki spada na rodziców. Ale nie ma na świecie wdzięczniejszego zwierza niż pies
zdecydowanie wolałabym uratować jakiegoś pieska i zabrać go ze schroniska, żeby poczuł się potrzebny i kochany, być może dzięki komuś takie psy mają szansę na nowe lepsze życie
Racja, ze schroniska najlepiej. Trzeba jednak pamiętać, że zwierzę to nie zabawka i jakie się z tym wiążą obowiązku. Przygarnąć łatwo, tylko potem się nim zajmij.
A nie lepiej przygarnąć ze schroniska? Jasne, wizyta tam nie jest najprzyjemniejszym doświadczeniem, kiedy widzi się te wszystkie smutne mordki, że ma się ochotę przygarnąć wszystkie, ale to jedna istota szczęśliwsza i z domem. A odpłaci się z nawiązką za to, że ją wzięliście.
I dzięki temu dziecko będzie mogło uczyć się odpowiedzialności i samodzielności, bo pies wymaga jednak regularnej opieki, nie jest ozdobą domu.