BIMBI.pl

Poroniłam w 1 miesiącu ciąży. Naczytałam się na ten temat wiele. Wiem, że zdarza się to dosyć często, czasami kobieta nawet nie wie, że była w ciąży, bo wygląda to na pierwszy rzut oka jak okres.

Czy któraś z Was miała z tym do czynienia?

m&a bardzo mi przykro Moja przyjaciółka poroniła tak w zeszłym roku. Nie poddawaj się i staraj się dalej.

m&a nie przejmuj się, mi się to zdarzyło już po raz drugi. I nie wiem dlaczego. Mam tyłozgięcie macicy, ale mój lekarz twierdzi, że to nie jest przyczyną, z kolei w sieci wyczytałam, że to może być przyczyna.

Przyczyn może być cała masa. Niestety zazwyczaj ciężko stwierdzić, co było przyczyną. Przemęczenie, stres, złe odżywianie, brak snu, wysiłek fizyczny, budowa macicy itp. Albo po prostu tak miało być. Czasami może lepiej, że tak się dzieje...

m&a, nie martw się, zdarza się to bardzo często, niestety. Mi to się zdarzyło dosyć niedawno, bo w wakacje, a teraz znowu się staram. Moja córeczka, Martusia ma 10 lat i bardzo chcielibyśmy z mężem mieć drugie. Może w końcu się uda. Bądźmy dobrej myśli. Napisz co u Ciebie.

Witajcie ponownie dziewczyny. Otrząsnęłam się już po poronieniu, nie było łatwo, ale jakoś się udało. Teraz znowu się staram. Mam nadzieję, że w końcu się uda.

Witaj m&a. Cieszę się, że tutaj wróciłaś. My się nadal staramy, ja też już się otrząsnęłam, nie należy się poddawać. Pozdrowienia, muszę teraz uciekać, ale jeszcze tu będę. Pa pa pa!

O cześć agunia, szybko odpisałaś. Super, że jest tu z kim pogadać, z kimś, kto przeżył to samo co ja. Mam nadzieję, że w końcu zobaczymy wymarzone 2 kreseczki.

długo się zastanawiałam czy napisac ale napiszę Wam tak dla pocieszenia i dla nadziei


Ja między synkiem a córcią byłam w ciąży niestety nie udało się jej utrzymac,bardzo ale to bardzo przeżywałam aż tak bardzo że nie mogłam patrzec na matki z wózkami,reklamy z małymi dziecmi...drugie dziecko było moim marzeniem. Rozpaczałam mimo to że miałam juz jedno dziecko w domu co bylo zdrowe i pełne radości,musiałam dla niego byc silna a siłe straciłam. Gdy doszłam do siebie załatwiłam sobie prace i któregoś dnia zakręcilo mi się w głowie nie wiedziałam dlaczego,poszlam do lekarza po tabletki anty bo nie miałam sił aby próbowac kolejny raz. Lekarz najpierw mnie zbadał i powiedział że jestem w ciąży Na skrzydłach leciałam do domu by powiedziec o tym mężowi Udało się mamy zdrową 2,5 córcię taką sprytną i hałaśliwą kocham swoje dzieci najmocniej na świecie. Korzystam z każdego dnia spędzonego z nimi. Dzieci są moimi największymi przyjaciółmi im ufam i pokładam nadzieje. Życzę dużo siły i nadziei

Kalusia, bardzo mi przykro. A możesz napisać, w którym miesiącu poroniłaś? Oczywiście jeśli nie chcesz więcej tego wspominać, nie pisz. Wiem, że to boli.