BIMBI.pl

Jakie książki czytałyście/-cie w ciąży Ja polecam "W oczekiwaniu na dziecko" Heidi Murkoff. Według mnie najlepszy poradnik dla kobiet, które spodziewają się potomstwa.

ja, aż wstyd przyznać, z literaturą ciążową jestem do tyłu, za to mój mąż uważa się momentami za eksperta w tym temacie, jako że wszystkie dostępne książki w bibliotece przeczytał bardzo dokładnie... chciałam coś dla siebie wybrać w księgarni, oczopląsu dostała, ale po godzinie wyszłam z książką złożoną z dwóch części - po jednej ciąża tydzien po tygodniu, po drugiej - pierwszy rok z życia dziecka podzielony na miesiące, dodatkowo różnego rodzaju informacje można znaleźć odnośnie samej ciąży czy porodu, forma trochę albumowa, ale jestem zachwycona

Przy pierwszej ciąży nie czytałam NIC i powiem szczerze, że wtedy czułam się dużo lepiej. Im mniej wiedziałam, tym mniej miałam dolegliwości.

Po obecnej ciąży zainwestuję chyba w kolejne części autorstwa Heidi Murkoff.

Od początku ciąży oglądaliśmy w księgarniach przeróżne książki i przyznam,że wybór jest niesamowity.Dlatego postanowiliśmy z mężem zakupić kilka-wybraliśmy poradnik z pięknymi ilustracjami i dużą ilością informacji-od początku ciąży po poród i wychowanie dziecka.Dokupiliśmy kalendarz ciążowy do samodzielnego wpisywania.Oprócz tego kupiliśmy książkę o początkach pielęgnacji noworodków.I mój mąż wziął książeczkę o wzorowym macierzyństwie.

ja wolałam czasopisma

a ja czasopism nie lubię, jakoś do mnie nie przemawiają... poza tym książka, którą wybrałam naprawdę cieszy się ogromną popularnością i rewelacyjnymi recenzjami

Bella napisał(a):Od początku ciąży oglądaliśmy w księgarniach przeróżne książki i przyznam,że wybór jest niesamowity.Dlatego postanowiliśmy z mężem zakupić kilka-wybraliśmy poradnik z pięknymi ilustracjami i dużą ilością informacji-od początku ciąży po poród i wychowanie dziecka.Dokupiliśmy kalendarz ciążowy do samodzielnego wpisywania.Oprócz tego kupiliśmy książkę o początkach pielęgnacji noworodków.I mój mąż wziął książeczkę o wzorowym macierzyństwie.

zdarzały się odmienne poglądy na różne tematy w każdej z nich

czasopisma mam, nie są złe, ale jednak książka to książka

teraz robię namiar na filmy mam już "Ciążę dla opornych" i "W łonie matki"

Ja się chyba nie skuszę na filmy o ciąży. Wolę przeczytać sobie książkę, tym bardziej, że "W oczekiwaniu na dziecko"nie czyta się całej na raz, tylko etapami. Co tydzień ją sobie otwieram i sprawdzam jakie nowe objawy mogą się pojawić, jak wygląda obecnie dzidziuś, które narządy ma już wykształcone, a które nie itd.

Książek jest cała masa. Ja zawsze wolałam Internet. W książce ktoś prezentuje dany pogląd na daną rzecz, a niestety poglądy są różne. W Internecie można właśnie poznać różne poglądy na dany temat i to jest dla mnie ważne. Jak chciałam coś wiedzieć, miałam z czymś problem, zawsze wpisywałam to w google i miałam odpowiedź. Jest tyle różnych poradników w Internecie, że naprawdę często nie ma co wydawać kasy na poradnik książkowy. Lepiej kupić sobie jakąś fajną książkę do poczytania. Takie jest moje zdanie. No chyba że ktoś wyjątkowo nie lubi czytać w Internecie, to wtedy książka jest ok, ale moim zdaniem nie ma stwierdzenia "najlepszy poradnik", dla każdego jest co innego dobre i każdy ma swoje poglądy, a przynajmniej powinien mieć.

trzeba jeszcze wziąć poprawkę na autora książki, bo nie zawsze to, co jest w danej książce prezentowane odnosi się do naszego społeczeństwa, czyli np. ilość wykonywanych USG, akty prawne związane z ciążą, czy dozwolone leki w ciąży