Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Na całe szczescie tesciowa to nie jest rodzina A jak bym miała z chlopa ze wzgledu na rodzine rezygnowac to bym chyba sama do konca zycia byla, bo zawsze jakis szczegół jest nie tak ;P
Moja praca to moja pasja Moja praca to przyjemność
ja rodzinę męża traktuję jak taką dalszą swoją, bo są to ludzie, którzy obdarzyli mnie miłością i nie mogę powiedzieć o nich złego słowa, za to mogę liczyć na ich wsparcie i nie mam na myśli tu tylko finansów
no to pozazdrości, wczoraj moja teściowa kolejny raz udowodniła jak bardzo ma gdzieś nas i nasze dziecko. Dopiero co spłaciłam automat, z którego w większości korzystają oni bo niestety u Nas nie było miejsca u góry i wie, że po urodzeniu dziecka zostaje bez pracy i staramy się do tego momentu spłacić wszystkie raty a ona przychodzi do Nas wczoraj i pyta czy mogę wziąć coś na raty dla "Lesia"(chłopak 17 lat) a ja takie i mówię, że nie bo już nie chce kredytów, a ona wzięła 1.500 zł kredytu w swoim banku ale "Lesiu" powiedział, że to za mało, chce nowy kom bo na starym gry mu nie idą... szok szok szok
miq Ty to naprawdę masz dziwnych tych teściów, a zwłaszcza teściową. Ale nic się nie martw, to z mężem żyjesz, a nie z nimi więc głowa do góry i niczym się nie przejmuj