BIMBI.pl

Zdecydowanie polecam zacząć jak najwcześniej ją kompletować. Przekonałam się o tym
na własnym przykładzie, nie mam jeszcze wielu rzeczy a naprawdę na pewnym etapie
jakiekolwiek chodzenie po sklepach to nie lada wysiłek ;(

Ja w ciąży leżałam, więc cała wyprawka przyszła z internetu Wygodnie i szybko W jeden dzień, kiedy czułam się lepiej odwiedziliśmy sklep z wózkami bo chciałam na żywo zobaczyć.

Nam też praktycznie cała wyprawka przyszła przez internet bo, szybko od jednego dostawcy (też w ciąży musiałam leżeć) Wózek za to kupiliśmy w sklepie - dużo taniej jak przez neta. No i chciałam zobaczyć na żywo jak wygląda, jaki ma materiał, jak się go składa i jak się go prowadzi.

Wyprawkę mieliśmy skompletowaną sporo przed porodem

Ja z wyprawką poczekam do 7 miesiąca. Nie wiem, ale jakoś nie chcę zapeszać - no ogólnie jakoś tak mam, że teraz jeszcze nic nie kupiłam. Może to przez szpital A wyprawkę pewnie też kupię przez internet bo mąż nie ma czasu, a ja sama nie mogę za dużo łazić i dźwigać więc tak bedzie najwygodniej. Ubranek nie kupuję bo dostałam od kuzynki, łóżeczko dostanę od siostry męża i pewnie jeszcze kilka rzeczy więc z tej wyprawki i tak w sumie niewiele będzie do kupienia

Czesc dziewczyny, ja jestem w 33 tygodniu i teraz zaczełam robić przygotowania z moim mężem do narodzin naszego synka Łóżeczko z wyposażeniem, rożek i przewijak zamowiliśmy przez internet a resztę sukcesywnie w sklepie Został nam jeszcze wózek i wanienka

Ja zaczęłam kupować gdzieś od 17 tygodnia i strasznie mnie irytowało, jak ktoś z otoczenia mi gadał, że to za wcześnie, że za dużo itp. podczas gdy straszną frajdę sprawia mi kupowanie dla maluszka.Teraz cieszę się, że zaczęłam wcześniej, bo szłam sobie na spokojnie do sklepu, wybierałam to co chciałam i większość rzeczy już mam. Teraz byłoby mi ciężko robić takie zakupy, bo po pierwsze w takie upały lekarz definitywnie zabronił mi wychodzić, po drugie tak jak już dziewczyny wcześniej wspomniały jak już brzuch urośnie i puchną nogi, to takie zakupy są mega wysiłkiem , a po trzecie gdybym jechała nawet autem na zakupy z mężem, to by mi sapał za plecami ciągle "nad czym tu się zastanawiać, bierz pierwsze lepsze" "szybciej" i zero przyjemności z kupowania.

Świeżak wiesz wszystko zależy od ciąży. Gdy ciąża jest zagrożona to człowiek się boi kupować cokolwiek, podobnie gdy ktoś np. wcześniej poronił. Ja do USG w 21 tyg bałam się kupować czegokolwiek. Dopiero po USG jak mi lekarz powiedział, że jest ok i że dzidzia jest zdrowa to zaczynam kupować i tak naprawdę w pełni się cieszyć.
Ale fakt, że z brzuszkiem ciężko robić zakupy, tak samo w te upały. Ja mam jeszcze średni brzuszek, a już ledwo zipię

Rozalka wiem jak jest, pierwsze dziecko straciłam. I choć teraz to już 3 trymestr, to nie ma dnia, żebym się nie bała.

Ja jakoś nie mogłam się przełamać do 5 miesiąca, żeby coś kupować. W 4 miesiącu powiedzieliśmy dopiero rodzinie (takiej dalszej, bo rodzice nasi dowiedzieli się wcześniej). Może gdyby u nas wszystko było ok od początku to bym szybciej kupowała, a tak to się jakoś bałam, żeby nie zapeszyć - ja widać jestem właśnie tym typem co to mówi, że za wcześnie . Ale teraz już w 6 miesiącu kupujemy na całego

Ja planuje zaraz po tym jak dowiem się jaka będzie płeć. Chcialabym abym zdążyła jeszcze przed zimą. Ps. Pierwszy raz na tym forum liczę na miłe przyjecie;-) pozdrawiam