karolajnaa napisał(a):to lipne szkoły macie
prywatne chyba
bo szpital sprywatyzowany... to i szkoła pewnie też...
Tak czy siak, nie chodziłam, a urodziłam dwa razy i bez tego
A jak się tak teraz zastanawiam, to w sumie nie wiem, kiedy miałabym chodzić na te zajęcia do szkoły rodzenia w pierwszej ciąży...
Studiowałam właściwie do samego końca (dopóki lekarz mnie nie nastraszył, że "za tydzień to ty już w domu z dzieckiem będziesz"), w międzyczasie planowałam swoje wesele... Chyba bym jednak fizycznie nie dała rady