To na pewno jesteś rozciągnięta nastka ja bym chciała być tak porozciągana, niestety jestem za leniwa....
Piłki używam teraz do lekkich ćwiczeń, masuje miednice, ale nie skaczę na niej, chyba by mnie brzuch rozbolał.
Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
nastka-81 napisał(a):Sylwia, a jak jest z tym "skakaniem" na piłce? Bo jak słyszę skakanie to mi średnio pasuje do ciąży.Nie chcę wywoływac porodu, ale porozciągać się i przygotowac krocze, żeby było jak najmniej uszkodzen, chociaż podobno jestem całkiem nieźle rozciągnięta gdyż kiedyś ćwiczyłam gimnastykę artystyczną i pomimo upływu lat gdzies te ścięgna i stawy sa całkiem, całkiem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 52 gości