BIMBI.pl

witam
ostatnio w któryś z czasopism dla przyszlych mam znalazłam artykuł odnośnie planowania swojego porodu.
przygotowany plan zabiera się ze soba do szpitala i wraz z personelem medycznym można go omówić, aby własnie tak wyglądalo wszystko jak sobie to ustaliłyśmy.
-sposób porodu (łóżko, wanna)
-czy ktoś ma być obecny podczas porodu
-jaka pozycja
-kwestia znieczulenia, itp. itd

Czy coś takiego planujecie robić przed porodem i skrzętnie się tego trzymać? a może któraś z was już jest po porodzie i rodziła według planu? Co Wy na to?

Ja nie planuje nic takiego - pewnie w pośpiechu i tak bym tego zapomniała:P:P moja siostra rodziła dwa lata temu więc z nią rozmawiam na ten temat.

Z tego co mi wiadomo, to teraz po przyjęciu do szpitala, na izbie przyjęć spisuje się takie coś. Teoretycznie można jechać z wypełnionym szablonem, ale to samo tak czy siak trzeba powtórzyć podczas przyjęcia do szpitala.

To raz, a dwa osobiście jestem nastawiona na "nie planowanie". Bo tak naprawde na 100 założonych sytuacji może prztrafić mi się ta 101 i co wtedy?

no własnie, dlatego wolalam zapytać jak się zapatrują na to inne dziewczyny
ja przdyskutuję tą kwestię z dwoma koleżankami, które akurat niedawno rodzily jak to dokładnie wygląda.

nie wszędzie obowiązuje poród rodzinny w większości szpitali trzeba mieć certyfikat ukończonej szkoły rodzenia ,ja nie poszłam na ostatnie zajęcia a położna poszła na urlop i mi nie wypisała certyfikatu ,termin mam na 23 .06 a ona wraca 27.06 taki pech i zostałam bez certyfikatu i nie mogę rodzić z bliska osoba tylko sama...

czytałam w jakiejś gazecie dla mam o planie porodu, ale z tego co wiem, to w wielu szpitalach nikt tego nie przestrzega a w takim planie są wszystkie ważne informacje

To raczej nie dla mnie, bo i tak bym wszystko zapomniała.

ale do planów są specjalne formularze tam zaznaczasz np. czy zgadzasz się na znieczulenie, na cesarkę, na nacięcie, na podanie dziecku MM itp

Zawsze coś tam trzeba wypełniać albo wypelnia położna, jeśli kobieta nie jest w stanie. Ale dokładny plan porodu moim zdaniem jest niepotrzebny. Chyba najważniejsze, żeby się kierować dobrem matki i dziecka, a w tym pomogą lekarze. Sytuacja w trakcie porodu może się zmieniać z minuty na minutę i taki plan może się okazać zbędny. Takie jest moje zdanie.

Ja nic nie planuję, będzie co ma być.