MANNDARYNKA napisał(a):sylvvia85 napisał(a):ważne , że się wogóle ruszasz
choć rzeczywiście jak się ćwiczy, wogóle rusza dużo to łatwiej urodzić
A znasz może jakieś ćwiczenia, które mogłabym wykonywać przed porodem, jak najlepiej ćwiczyć, żeby poród był lżejszy?Oczywiście to nie ma reguły, ale może coś pomoże
Może korzystasz z jakieś stronki z ćwiczeniami ?
nie korzystam, ja wogole się dużo ruszam, chodzę, mam codziennie kilka rundek na czwarte piętro, bo nie mamy windy, a trzeba wyjść conajmniej 2-3 razy z domu
Co do ćwiczeń to jest ich trochę, musisz poszperać w internecie
Na róznych portalach dla mam i kobiet w ciąży - też na tych typu bebilon itp
A można też ćwiczyć mięśnie Kegla - napinać je i rozluźniać - nic trudnego w tym nie ma
nastka-81 napisał(a):Moja mama, siostra, teściowa i lekarz...i w ogóle wszyscy mówili mi o ruchu...a że przytyło mi się niewiele w ciąży to i się ruszałam, ale tez nie miałam ochoty do ćwiczeń
spacery, spacery i jeszcze raz spacery. Wszystko na moje możliwości. Przed porodem żeby szybciej poszło siostra zalecała mi chodzenie po schodach, szybciej następuje rozwarcie. Ona urodziła pierwszego syna w 3 godziny. Zamierzam też to popróbować:) zaszkodzić chyba nie zaszkodzi a jak się będzie w domu przed szpitalem to przecież można sobie uciąć kilka rundek.
hmm w domu to nie radzę, bo jeszcze jak zadziałą to możesz do szpitala nie zdążyć dotrzeć na czas
Ale jak ktoś chce urodzić, a nie zapowiada się na poród to można tak chodzić - może to przyspieszyć wszystko, tak jak seks i gorąca kąpiel. Chociaż na jedna to działa , a na drugą nie
Za to piłka super sprawa
Samo "skakanie" juz sporo daje