Azja napisał(a):sylwia masz z pewnością słuszność. Z drugiej zaś strony, położne przekazując sobie zmianę, przekazują nie tylko informacje czysto medyczne, ale też uwagi odnośnie rodzącej, nastawienie, jaka jest, oraz jakie są jej oczekiwania, albo że takowych nie zgłasza - przynajmniej u nas
Pewnie w dużym szpitalu, gdzie rodzi 25 kobiet w tym samym czasie taka ankieta jest przydatna i pomocna.
U nas jest tak, że Położna przyjmując kobietę osobiście informuje ją o przysługujących prawach, zwyczajach szpitala, zasadach panujących na oddziale. Informują o możliwości dodatkowych atrakcji typu lewatywa, piłka, natrysk. Kobieta może zdecydować od razu, albo w trakcie porodu i decyduje o tym na co ma wpływ.
U nas takze sobie przekazuja wszystkie informacje i czysto medyczne i takie wlasnie o tym jaka jest pacjentka
Ale wiesz jak to czasem ejst - polozna tez czlowiek i moze co jej umknac, poza tym sama bylam swiadkiem sceny, kiedy polozna probowala cos sie dopytac z pediatra kobiety , a ta tylko burczala pod nosem... jak padlo pytanie o to czy zazywala uzywek jakichkolwiek w trakcie ciazy ( co ejst normalne) to tylko sie wydarla na nie, zrobila afere, do ktorej dolaczyl maz - co najlepsze byl na korytarzu i sam nie wiedizal o co chodzi, ale jak zona sie drze to ona tez - no i na koniec powiedzieli, ze nie beda rozmawiac... i wez sie z taka uzeraj...
Takze to co piszesz - informacja o zwyczajach panujacych w szpitalu itp itd maja miejsce w tym "moim" - mimo, ze to duzy szpital ginekologiczno - polozniczy
I tak uwazam, ze napisanie badz wypelnienie ankiety plan porodu moze byc przydatne i nikomu nie zaszkodzi - ale oczywiscie tylko wteyd, gdy kobieta nie traktuje tego jako spis zadan i, ze to jej sie po prostu nalezy, a jako forme wyrazenia oczekiwan