Strona 6 z 7

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 3 sty 2013, o 17:37
przez czarnookamery
moze w nastepnej ciąży bedzie mniej bolało?

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 3 sty 2013, o 18:28
przez Lasoteczka
czarnookamery napisał(a):moze w nastepnej ciąży bedzie mniej bolało?

No właśnie, mnie na 100% skurcze przy pierwszym porodzie bolały dużo bardziej niż przy drugim, no i było ich zdecydowanie więcej, bo za pierwszym razem czułam je przez ponad pół godziny a za drugim poczułam 4 i koniec :)
(w obu przypadkach ktg twierdziło już wcześniej, że mam skurcze, i że są silne... a ja nic nie czułam, taka jestem znieczulica :roll: :lol: )

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 3 sty 2013, o 22:10
przez czarnookamery
Lasoteczka napisał(a):
czarnookamery napisał(a):moze w nastepnej ciąży bedzie mniej bolało?

No właśnie, mnie na 100% skurcze przy pierwszym porodzie bolały dużo bardziej niż przy drugim, no i było ich zdecydowanie więcej, bo za pierwszym razem czułam je przez ponad pół godziny a za drugim poczułam 4 i koniec :)
(w obu przypadkach ktg twierdziło już wcześniej, że mam skurcze, i że są silne... a ja nic nie czułam, taka jestem znieczulica :roll: :lol: )

To naprawde Tobie zazdroszcze. Też chciałabym mieć taki mało bolesny poród...

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 3 sty 2013, o 23:55
przez Lasoteczka
No niby fajnie, ale jak sobie pomyślę, co by było, gdybym nie miała wtedy w dniu drugiego porodu wizyty u mojego lekarza i gdyby mi nie powiedział, żebym jechała do szpitala rodzić, tylko zaczęło by się w domu, to aż mnie ciary przechodzą :)
Chociaż, z drugiej strony, pewnie nie urodziłabym tak szybko gdyby mi nie przebili pęcherza i nie wymacali szyjki macicy w każdą możliwą stronę :lol:

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 00:03
przez sylvvia85
tez mialam przebijany pecherz - dwa razy - ciekawa jestem jakie to uczucie jak sam peknie i pociekna wody plodowe ;P

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 00:19
przez Lasoteczka
sylvvia85 napisał(a):tez mialam przebijany pecherz - dwa razy - ciekawa jestem jakie to uczucie jak sam peknie i pociekna wody plodowe ;P

Yyyyy... nie wiem czy to właściwe określenie, ale... na pewno jest dużo przyjemniej, jak pęknie niż jak go przebiją :)
Za pierwszym razem odeszły mi wody- po prostu zrobiło mi się mokro, jakbym popuściła :lol: i tak przyjemnie ciepło :)
zaczęłam się cieszyć jak głupia, dokończyłam golenie nóg, wzięłam prysznic, spakowałam torbę i pojechałam rodzić :D
Za drugim razem przebijali mi pęcherz i kojarzy mi się to raczej z pieczeniem i gorącem... i miałam wrażenie, że albo się zaraz utopię ;) albo ześlizgnę z tego łóżka... bo tak wszystko chlusnęło na raz...

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 14:18
przez MANNDARYNKA
Ja również miałam przebijany pęcherz w szpitalu, uczucie dziwne, ale nie bolało. Słuchajcie jak zaczęli mi przebijać pęcherz to pękły im te długie nożyczki, aż się lekarz zdziwił, a ja tak się patrze przerażona i pytam, czy nic nie zostało w środku a lekarz zaczął się śmiać i powiedział "jakby zostało to ja byłbym zielony na twarzy i bym działał". wyjęli nowe z opakowania i przebili.

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 14:58
przez sylvvia85
no to ładnie..
ja przebijania pęcherze źle nie wspominam - za pierwszym razem przebili - gorąca i pieczenia nie było,bólu też nie.. sporo poleciało, ale nie było chluśnięcia :)
przy drugim porodzie przebili - wód sporo ciekło, ale też stopniowo -także nie było chlustu, bólu i nieprzyjemnego uczucia :)

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 18:33
przez czarnookamery
jedyne co dobre to to że przebijanie pęcherza chociaż nie boli...

Re: Poród - pozycja?

PostNapisane: 4 sty 2013, o 18:37
przez sylvvia85
no nie boli i nie ma sie czego bac :)