Hej u mnie też była cesarka - planowana, także męża przy nas nie było i dobrze, bo, bałam się, że mogłabym na niego nakrzyczeć... jak na filmach
A tak problemu nie było,i zaraz po maż był przy nas i Nasze maleństwo takie słodkie.. achh...
Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 110 gości