BIMBI.pl

Czy któraś z Was jest to w stanie określić? Jaki to jest ból? Wiem, że straszny, ale jak go możecie określić?

Naprawdę chcesz, żebyśmy Ci to opisywały?

Tak, chcę wiedzieć wszystko. Nasłuchałam się już trochę, chociaż nie wszystkie mamy chcą o tym mówić. Chcę to usłyszeć od Was.

renka, podczas porodu musisz tylko myśleć o jednym że zaraz zobaczysz swoje dziecko, że musisz się starać jak najbardziej, żeby jak najszybciej zobaczyć swoje dziecko. Wtedy ból jest mniej dokuczliwy. Nie chcę Ci pisać, jak to boli, bo to jest każdej kobiety indywidualna sprawa.

martakaj ma rację, ale jeśli miałabym opisać ten ból to powiedziałabym tak: "Boli, jakby ktoś Cię rozdzierał od środka".

grusia napisał(a):"Boli, jakby ktoś Cię rozdzierał od środka".

Oj, nie strasz dziewczyn.

Ból zależy też od psychiki, od nastawienia kobiety. Tak jak napisała martakaj, powinno się myśleć głównie o dziecku. Oczywiście wiem, że to nie zawsze pomaga, że i tak czuje się ten ból, ale należy myśleć, że ten ból potrwa tylko chwilę, a potem będziesz mogła się cieszyć swoim dzieckiem.

mania napisał(a):

grusia napisał(a):"Boli, jakby ktoś Cię rozdzierał od środka".

Oj, nie strasz dziewczyn.

Szukałam najbardziej pasującego opisu do bólu porodu i to pierwsze przyszło mi do głowy. Napisałam szczerze, tak jak myślę.

Ja powiem tak, mnie przy porodzie naturalnym bolały najbardziej skurcze. Skurcze naprawdę bolą bardzo, jak to opisać... sama nie wiem, jest to potworny ból brzucha. Jeśli chodzi o sam poród, też boli bardzo, ale mnie bolał o wiele mniej niż skurcze. Samego porodu nie wiem jak opisać.

Tak, też mi się wydaje, że skurcze bolą bardziej niż sam poród. renka, ale Ty myśl tylko o swoim dziecku, nie myśl o bólu. Każda kobieta inaczej to odczuwa.