Strona 46 z 47

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 31 sty 2013, o 11:47
przez entuzjastyczna
No właśnie - za małe dziecko jesteśmy niemal w pełni odpowiedzialni, a starsze i tak zrobi, co będzie chciało, wtedy można już tylko gadać i gadać, a młodzież to ma tak, że jednym uchem wpadnie, a drugim wyleci...

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 31 sty 2013, o 17:02
przez czarnookamery
masz rację my możemy nie wiadomo jak sie starać ale jeśli trafi na złe towarzystwo nic na to nie poradzimy ale miejmy nadzieję że nasz maleństwa wyrosną na pożądanych mężczyzn:))

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 1 lut 2013, o 10:31
przez entuzjastyczna
I na porządne kobiety ;-))) Bo ja jeszcze nie wiem, ile będę mieć dzieci i jakiej będą płci ;P

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 1 lut 2013, o 17:25
przez czarnookamery
oczywiście kobiety też:))

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 3 lut 2013, o 23:04
przez MANNDARYNKA
Człowiek teraz się zastanawia nad wszystkim jak to będzie itd, ja to się też boje tego, że np wpadnie w złe towarzystwo i nie wiem jak nasze wychowanie by nie było dobre to towarzystwo zrobi swoje. Ile się słyszy o dzieciach z "dobrych porządnych rodzin" a z dziecko trafia np do sekty itd....

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 4 lut 2013, o 11:33
przez Kasiiiaaa
A ja jakoś się tym aż tak nie martwię. Myślę, że jeśli dziecko wychowuje się w dużym zaufaniu, uczy się zwierzania, swoją postawą pokazuje się co jest dobre co złe, a nie poprzez zakazy, nakazy, jałowe dyskusje, to taki młody człowiek ma na tyle wykształcony system wartości, że będzie umiało powiedzieć nie. Widzę to po sobie, swoim dużo młodszym rodzeństwie, że sprawdza się to.

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 6 lut 2013, o 20:23
przez MANNDARYNKA
Obyś miała rację :) Będę się starała przekazać mu to co najważniejsze w życiu. Chiałabym troszke wtysc z domu jestm juz troche zmeczona opieka nad synkiem, szczesliwa, ale zmeczona, potrzebuje powietrza

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 7 lut 2013, o 12:23
przez aniawietrz
obawy zawsze są ale grunt to pozytywne nastawienie... :)

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 7 lut 2013, o 16:25
przez nastka-81
Kazda z nas dla swoich dzieci chce jak najlepiej. Trudno być rodzicem.
Obrazek

Re: Czy jesteście gotowi doRodzicielstwa?strach,obawa czy radość

PostNapisane: 9 lut 2013, o 22:49
przez MANNDARYNKA
oj trudno, trudno, mój ma dopiero półtora miesiąca, a wiem, że kiedyś urośnie :D i jak to się mówi małe dziecko mały problem, duże dziecko duży problem :?