BIMBI.pl

są produkty, których nie powinno się jeść...
Do nich napewno należy wszystko, co ostre, dobrze byłoby też ograniczyć tłuste i smażone: po prostu zdrowa dieta.
To, co grillowane i ciężkostrawne jest zabójcze. Słodycze... hmm... ograniczyć, jeśli nie da się wyeliminować...
Najlepiej jeść warzywa, owoce, ryby.
Ale n p. trzeba uważać z wątróbką, bo nadmiar witaminy A jest szkodliwy dla dziecka.

A czy któraś z Was , kochane mamy słyszała coś na temat szkodliwości zielonej herbaty?? Ja piję tylko zieloną już od lat a teraz się przestraszyłam bo wyczytałam ,że powoduje ona zahamowanie wzrostu płodu i może powodować zaburzenia w rozwoju układu nerwowego dzidziusia.. I powiem ,że nie wiem co robić...

worrywoman napisał(a):A czy któraś z Was , kochane mamy słyszała coś na temat szkodliwości zielonej herbaty?? Ja piję tylko zieloną już od lat a teraz się przestraszyłam bo wyczytałam ,że powoduje ona zahamowanie wzrostu płodu i może powodować zaburzenia w rozwoju układu nerwowego dzidziusia.. I powiem ,że nie wiem co robić...

Ja przyznam szczerze,że nie słyszałam o czymś takim,ale może lepiej zapytaj lekarza...

Ja myślę, że winogronami to chodzi tylko o to, żeby nam nie przybyło za dużo kilogramów przyszłe mamy:-) bo winogrona jak na owoc są bardzo kaloryczne ale przy okazji zawierają mnóstwo witamin i minerałów

Zielonej herbaty się nie poleca, gdyż działa na nasz organizm podobnie jak kawa, a nawet mocniej, dlatego lepiej jest ją odstawić na czas ciąży tak samo jak większość herbatę ziołowych. Polecam wszystkie owocowe oraz herbaty typu Robios bo nie zawierają tiaminy i możne je spokojnie pić:-)

jestem w 9 mieś 2 ciąży i tak teraz jak i w pierwszej jadłam wszystko ale z umiarem - poza alkoholem który i tak u mnie sporadycznie się spożywa i serów plesniowych bo ich nie lubię... a tak jadłam wszystko - żeby dzidzie poznawały smak i ostrego i słodkiego i nie unikałam smażonego - UMIAR laski to najlepsza dieta a większa ilość warzyw i owoców jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
Co do cukrzycy ciężarnych - to naprawdę byście musiały po 5 kilo winogron codziennie jesć przez większość ciaży i też nie powiedziane że zachorujecie... no i prędzej by wam zbrzydły bo ile można jeść to samo

Już się dowiedziałam,że tak powiem z fachowej "ginekologicznej ręki" o co chodzi z tą zieloną herbatą - ona hamuje wchłanianie kwasu foliowego ale nie ma przeciwskazań do tego aby jej ni pić podczas ciąży, należy jedynie zwiększyć ilość przyjmowanych tabletek do ok 3 no robić odstępy miedzy piciem herbaty a braniem np.FOLICu. Także ja się uspokoiłam i herbatkę piję dalej ze smakiem choć w mniejszych ilościach

suzi napisał(a):Co do cukrzycy ciężarnych - to naprawdę byście musiały po 5 kilo winogron codziennie jesć przez większość ciaży i też nie powiedziane że zachorujecie... no i prędzej by wam zbrzydły bo ile można jeść to samo

I bez winogron lub innych słodyczy można zachorować na cukrzycę po ciąży.

Mnie ginekolog wspomniała, że absolutnie nie wolno surowego mięsa i wątróbki. Kawę odstawiłam na miesiąc ale nie mogę bez niej normalnie funkcjonować, więc piję jedną słabą z ekspresu dziennie. A co do alkoholu - to też uważam, że łyczek czerwonego winka przy okazji jakiś urodzin nie zaszkodzi. Wszystko z umiarem. Tym bardziej, że rozmawiałam z osobami, które były w ciąży - piły kawę, jadły w Macu, napiły się od czasu do czasu wina czy piwa a potem urodziły zdrowe dzieci

jak jeszcze na kawe moge sie zgodzic w ciazy tak jestem calkowitym przeciwnikiem alkoholu..no ale kazdy robi wg swojego uznania..moze nie wplynie to na dziecko..ale ja wolałam nie ryzykowac