karolajnaa napisał(a):skąd ja to znam... a jeszcze jak maluszek fika i bryka w brzuszku i nie da się pomierzyć? to dopiero katastrofa
Właśnie zdałam sobie sprawę, że do dzisiaj nie znam ani rozmiarów ani wagi dzidziusia. Przy najbliższym USG muszę się upomnieć