Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
witam jestem w piatym miesiacu ciazy i w 4 zaczelam miec ruchy dziecka, Teraz przestalam je miec i martwie sie ze jest cos nie tak a dopiero za tydzien mam wizyte u lekarza, Czy ktoras z pań tak miala ? pozdrawiam
Jak możesz umów się wcześniej albo idź na usg do innego lekarza, po co masz się denerwować J już w ósmym miesiącu byłam, zawsze mała mnie wybudzała ze snu rano, a tu cisza, ja i masaż balsamem brzucha i do okna do słoneczka brzuch wystawiałam, pukałam w ten brzuch, zjadłam śniadanie i tak z godzinę wszystko trwało, a mała porostu spała Twoja jeszcze jest malutka więc może odpłynęła w miejsce gdzie jej nie czuć, bardziej na tył
Słyszałam, że może się tak zdarzyć na początku kiedy się zaczyna czuć ruchy. Po prostu raz się czuje, a raz nie, ale jak zbyt długo sie nic nie czuje to chyba dziwne. Czasem na początku mialam może dzień, że nic szczegolnie nie czulam, ale dlużej to juz nie. Ja bym popędziła do swojego gina i na USG wszystko wyjdzie. Albo jak jeszcze coś sie oprócz tego dzieje to bym sie nie wahała iść do szpitala. W niektórych szpitalach sa specjalne Izby przyjęć dla cięzarnych, czy coś w tym stylu, np. w Krakowie w szpitalu Narutowicza. Bez paniki, ale po co sie martwic jak mozna sprawdzic. Powodzenia!
Ja tak miałam, ale natychmiast pojechałam do szpitala, kiedy prysznic, pukanie, masowanie nic nie dawały. Zrobiono mi usg i okazało się, że malutka odpłynęła gdzieś dalej, ale wolałam się upewnić niż potem żałować.
bylam dzis u lekarza i wlasnie okazalo sie ze dziecko odplynelo gdzies dalej no i poznalam przy okazji plec dziecka ) miala byc dziewczynka a jest chlopczyk ) lekarz powiedzial ze mam sie nie denerwowac jak narazie nic nie czuje ;] dziekuje za odpowiedzi mamą
Bardzo się cieszymy, że wszystko się wyjaśniło i jest OK. Jak dzidzia podrośnie, to tak zacznie kopać i się wiercić, że trudno będzie nie czuć. U mnie jest tak chyba coś od 23/24 tyg. - bardzo wyraźne kopanie, przepychanie się... czasem spać nie mogę, ale czuję się spokojna jak mała jest aktywna, więc doskonale rozumiem mamy, które się martwią jak nic nie czują przez jakiś czas
to az takie kopanie jest w brzuchu ze nie da sie spac ?:) juz sie boje heh . No wczesniej poszlam i sie ciesze ze nic nie jest bo naprawde sie denerwowalam, dziekuje jeszcze raz za odpowiedzi ;]
Bez obawy, spać się da Kopania nie odczuwam jako jakieś tam nieprzyjemne kopanie, ale kiedy się położę, a maleństwo szleje to jestem po prostu dość podekscytowana, zaczynam myśleć jak ona się czuje, a nawet śmiać się, więc to raczej to jest powodem tego, że nie mogę zasnąć. Często zdarza się i tak, że śpię w nocy jak kamień i rano budzę się po ułożona inaczej, więc całkiem nieświadomie w nocy zmieniam pozycje. Ps. Jak się coś słodkiego to maleństwo jest bardzo aktywne. Czasem to bywa pomocne, w moim przypadku na USG