Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Wydaje mi się że dopiero od 30 tyg, trzeba się martwić jak dzidziuś się nie wierci wtedy liczy się ruchy a we wcześniejszych tygodniach dzidziuś odpływa czasem bo ma jeszcze sporo miejsca ale pamiętajcie że dzidziuś w brzuszku też śpi jak noworodek kilka razy na dzień
Mój maluch nie wiedzieć czemu ożywia się, jak słyszy szum wody, serio Moczę stopy w jeziorze - szaleje, idę brzegiem morza - szaleje, nawet jak myję naczynia to istne szaleństwo w brzuchu. Może dobrze mu się kojarzy, bo ciężko oboje te upały znosimy, a woda jednak ulgę przynosi.
Śmiesznie Moja Hania na wieczór szaleje. Chociaż przy tych upałach zauważyłam, że mniej się troszkę rusza. Pewnie też ją męczą. Tym bardziej, że ja mam głupi organizm co się nie poci,żeby zbić temperaturę tylko się nagrzewam (mąż się śmieje, że żmijka ze mnie) więc Hani może być gorąco jeśli mam skórę całą gorącą.
No właśnie mój Franek też w te upały mniej ruchliwy jest. Za to rano popadało, przez chwilę było chłodniej i siedziałam z bananem na twarzy bo tak wywijał.
Moje maleństwo też mniej ruchliwe w te upały, ale wieczorem jak leżę w łóżku to bardzo fajnie się rozpycha Tak mniej wiecej koło godziny 23 urządza sobie harce Zobaczymy czy po urodzeniu też ta godzina będzie godziną ruchliwości
Moja Lenka w nocy raczej nie wariowała i tak jej zostało do dzisiaj budzi się raz w nocy już od dłuższego czasu kopać kopała w dzień i często czkawki miała, a wtedy takie dziwne uczucie i brzuch śmiesznie skacze trochę brakuje tych kopniaków w brzuszku... a z drugiej strony dobrze mieć już dzidzię przy sobie