Strona 1 z 2

Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 10:39
przez przyszła_mama
Witajcie ;-)

Chciałabym sie zapytać , ktora z forumowiczek bierze bądz brała slub w ciąży??

My bierzemy slub cywilny bez zbędnej imprezy , tylko obiado-kolacja w najbliższym gronie ( rodzice , babcie , dziadki , rodzeństwo , swiadkowie ) , a wiec łączna ilość osob to bedzie 14 , ponieważ za swiadkową biorę moją siostre a M. bierze mojego szwagra ;-)
termin planujemy na grudzień i myśle że tak właśnie bedzie , bo chciałabym sie zmieścić w II trymestrze ;-)

Opowiedzcie swoje historie ze slubu ;)
Pozdrawiam ,
Angelika

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 13:44
przez zalbi
ja termin miałam na początek września a ślub brałam końcem kwietnia. nie było po mnie widać, że jestem w ciąży, czulam się też dobrze.


ale zastanów się dobrze, jeżeli bierzesz ślub tylko ze względu na to, że jesteś w ciąży....

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 15:40
przez nastka-81
Ja brałam ślub 1 rzesnia a mała urodziła się na początku stycznia. Kameralna uroczystość w kościele około 100 osób, Na obiado-kolacji 30 osób najblizsza rodzina i przyjaciele. Był muzyk, który grał na fortepianie, był tort weselny, taniec z rodzicami i nasz pierwszy taniec(nieplanowany to wyszło od gości). Było kameralnie i miło, bardzo elegancko. Jednak nie było tak jak kiedyś sobie wymarzyłam, ale ciąża zmieniła wszystko. Mój mąż w sumie nie chciał tego ślubu ale moja rodzina na nas to wymogła. W sumie już wcześniej myśleliśmy o ślubie ale w dalszej perspetywie ciąża wszystko przyspieszyła. Takie życie. Ciąży nie było po mnie widać. Ale najwazniejsze mamy córeczkę i siebie. Ślub wszyscy wspominają miło.

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 16:10
przez johny.w8
Ja brałam ślub w 6 miesiacu ciąży, nie miałam brzuszka jeszcze wtedy widocznego. Było ok 10 osób, ale tylko cywilny, chcieliśmy sobie ułatwić formalności. Kościelny, ten ważny dla nas weźmiemy za jakieś trzy lata.

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 16:23
przez KaSiULA12111
My mielismy śłub i wesele zaplonowane na czerwiec ale ze sie okazlo ze jestem w ciazy wzelismy go w marcu w tz ostatki byl slub koscielny bo cywilny jak dla nas nie wchodzil w gre i nie zalujemy swojej decyzji nie bylo po mnie widac ze jestem w ciazy bo to byl koniec 2 msc i czulam sie swietnie i wybawilam sie cale swoje wesele ktore bylo skromne nie cale 100 osob z obu stron ale na czerwiec tez takie planowalismy:) Teraz jestem w drugiej ciazy i jestesmy bardzo szczesliwi:)

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 4 wrz 2013, o 17:04
przez przyszła_mama
zalbi napisał(a):ja termin miałam na początek września a ślub brałam końcem kwietnia. nie było po mnie widać, że jestem w ciąży, czulam się też dobrze.


ale zastanów się dobrze, jeżeli bierzesz ślub tylko ze względu na to, że jesteś w ciąży....


To nie tak że slub bierzemy bo była wpadka
ja z M. jestesmy ze sobą 3,5 roku i od paru miesiecy planowalismy dziecko i niestety jak to bywa nie udawało nam sie no ale po kilku miesiacach starania sie o dziecko swiadomie udało nam sie ;) o slubie nie myślelismy bo uznalismy że slub nie jest nam potrzebny skoro mieszkamy i pracujemy razem ;-) ale ze względu na wszystkie formalnosci i problemy w tym kraju ( jak sie nie ma slubu a jest dziecko ) zdecydowalismy że weźmiemy slub malutki ale zawsze ;-) a taki kościelny to planujemy za 2-3 lata kiedy maluszek bedzie mógł choc troszeczke uczestniczyc w naszej uroczystosci.

Pozdrawiam ,
Angelika

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 11 wrz 2013, o 13:24
przez nastka-81
Ślub w ciąży ma tylko wtedy sens jeśli już przed ciążą myśli się o związku na stałe lub o sformalizowaniu go, a ciąża tylko przyspiesza nieco ten dzień (ślubu) w innym przypadku to jedno z najgorszych wyjść. Niestety znam i takie przypadki...i ogólnie mówiąc kończy się to w większości tragicznie.

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 11 wrz 2013, o 22:59
przez Lasoteczka
A ja bym nie przyspieszała ślubu z powodu ciąży. Zresztą, nie przyspieszyłam swojego :)
Zaręczyliśmy się ostatniego lipca, pozałatwialiśmy właściwie wszystko, co związane ze ślubem i weselem- wybraliśmy datę 27.06. Pierwszego września dowiedzieliśmy się, że jestem w ciąży i termin mam na koniec kwietnia/początek maja.
Rozważyliśmy wszystkie za i przeciw i doszliśmy do wniosku, że raz kozie śmierć ;) i nic nie przekładamy. Moja mama próbowała nas namówić na zmianę decyzji ale babcia (czym zaskoczyła całą rodzinę :) ) wybiła jej to z głowy tekstem "A po co się wtrącasz? Jak sobie tak wymyślili, to niech tak zrobią! To oni będą się męczyć, nie ty!" (choć muszę przyznać, że mama męczyła się bardziej, bo ja przez całe wesele widziałam Franka łącznie może z 10 minut, to mama organizowała mu opiekę na całą noc- pilnowała, żeby każdy z najbliższej rodziny miał swoją kolej...)
Franek miał wtedy niecałe 10 tygodni i miałam go na piersi, 2 dni przed weselem byłam jeszcze na egzaminie na uczelni (w sumie spędziłam tam praktycznie całe 2 tygodnie przed weselem) a daliśmy radę! :D
Ze wszystkich możliwych formalności trudnością było dla mnie jedynie zostawienie Franka w domu i wyjazd do USC 40km dalej, żeby go zarejestrować (musiałam być razem z jego tatusiem :) ). No i wzrok urzędniczki, kiedy powiedziałam, że chcę, żeby go zameldować u tatusia a nie u mnie... :evil: :lol: :lol:
Później bałam się tylko rozmowy z księdzem przed ślubem... Ale poszło gładko :) Wszyscy się go zawsze bali i w ogóle a okazał się w miarę spoko i sam powiedział, że jeśli bierzemy ślub tylko ze względu na dziecko to mamy spadać i już lepiej, żebyśmy żyli bez ślubu :) Ale zaczęliśmy się śmiać, więc wypełnił wszystkie papiery :)

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 12 wrz 2013, o 13:26
przez nastka-81
Bardzo odwazna i dobra decyzja. Nisetety ja uległam presji mojej rodziny :(

Re: Ślub w ciąży

PostNapisane: 18 wrz 2013, o 07:40
przez magda86
Pod koniec listopada na początku grudnia zostanę mamą. Jesteśmy razem z moim A. już osiem lat. Nigdy mi nie przyszło do głowy ,żeby brać ślub tylko ze względu na dziecko. Nawet moja rodzina nie naciska w tej sprawie. Wszyscy wiedzą,że jak przyjdzie odpowiedni czas to sami podejmiemy decyzję o ślubie. Jedyne czego się boje to tego , że może być problem z chrztem małego.