Strona 2 z 3

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 30 maja 2010, o 23:59
przez ramonka
Mi na porodowce do śmiechu nie było
ale mąz i polozna czasami boki ze mnie zrywali :roll:
przy rozwarciu na 7 cm stwierdzilam ze ide do domu i nie bede rodzic
uznalam ze sie rozmyslilam i juz nie chce :lol:

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 31 maja 2010, o 19:22
przez ania_20
A mnie jak lekarz zszywał to opowiadał mi kawały i o walce Adamka z Gołotą bo akurat podczas walki rodziłam:)

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 31 maja 2010, o 21:52
przez gumcia
Fjna opowieść.ja nie mkiałam takiej ciekawej.U mnie tylko było tak że sama w tym dniu rodziłam w moimcrodziinym mieście w szpitalu i podczas porodu było 5 lekarzy ,5 położnych i 2 pielęgniarki.

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 13 cze 2010, o 13:23
przez gosiabc
Zabawne te wszystkie historyjki. Mnie w czasie samego porodu nie przytrafiło sięn zabawnego, ale za to mój synek gdy tylko położyli mi go na brzuchu (jeszcze takiego "brudnego" nieubranego) od razu wyraził swoje zdanie na temat całego otaczającego go świata, no i mnie przy okazji. Mówiąc prosto "olał" wszystkich.

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 17 cze 2010, o 12:39
przez suzi
hehehe fajny watek - a nie tylko jak w horrorach -ból, tryskająca krew i tym podobne :)

mój poród też przeszedł błyskawicznie można powiedzieć... po wszystkim jak lekarz mnie zszywał bagatela 40 min a poród trwał 30 min :) to mi zadał pytanie - "że się tak spytam jak już szyje Pani jaka była?? szeroka czy ciasna ?? bo reklamacji od męża nie uznajemy :)" i weś tu się nie śmiej i nie trzęś żeby on mógł dokończyć buahahaha dodam że zszył mnie idealnie ;)

ciekawe jak będzie tym razem...bo za około miesiąc czeka mnie drugi poród :)

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 11 wrz 2010, o 10:00
przez wolak.gabriela
Genialne historie. Najbardziej mi się podobało "szeroka czy ciasna" ;).
Liczę na dobry poród. Może boleć, ale żeby ludzie byli mili, to wszystko zniosę;)

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 14 wrz 2010, o 08:36
przez kotus8923
ja krzyczałam z bólu a położne rozmawiały na temat cesarki uwierzcie potem krzyczałam zróbcie mi cesarkę
nie posłuchały :lol:

genialne te wasze opowieści

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 7 lis 2010, o 09:53
przez monia891
Tez mialam zabawna sytuacje. Mielismy miec porod rodzinny wiec mezowi kazali ubrac specjalne ubranie a Ja w tym czasie bylam w lazience po lewatywie;/ Wychodze taka zmeczona i wykonczona w jeszcze wiekszych bolach a moj maz mowi do mnie "Monika bo wiesz co sie stalo spodnie mi pekly w kroku Ja tam tak nie pojde" zamiast mnie jakos pocieszyc wspierac to dla niego najwazniejsze ze ma dziure w spodniach i nie wie co z tym zrobic myslalam ze go udusze.

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 7 lis 2010, o 11:37
przez kotus8923
o tak chec uduszenia wlasnego meza to chyba podczas porodu cos normalnego :lol:

Re: Zabawne sytuacje w trakcie porodu

PostNapisane: 15 lis 2010, o 13:56
przez gosiabc
:D no proszę zamiast podziękować to jeszcze marudzą że podsłuchujemy;)