Ja się dowiedziałam w 9 tygodniu ciąży przez przypadek, jechałam z mężem na ostry dyżur, ponieważ bolały mnie jajniki, ginekolog się pytał czy jestem w ciąży, i itp, powiedziałam,że nie jestem w ciąży, że miewam problemy z miesiączkowaniem. Zrobił mi podstawowe badania, usg, a później powiedział: gratuluje, pani jest w 9 tyg ciąży,
nie wiedziałam, czy mam śmiać się czy płakać, nogi mnie się trzęsły, zawołałam męża i od razu ponownie pokazał w szpitalu usg, powiedział lekarz,że oto właśnie bicie serduszka dziecka.
Mąż to płakał z radości i ze szczęścia
razem ze mną później...