Strona 2 z 2

Re: Komplikacje podczas porodu

PostNapisane: 21 mar 2014, o 10:58
przez izka529
Poród dopiero przede mną, ale właśnie to co się dzisiaj dzieje jest największą moją obawą. Całą ciążę dbamy o siebie i maleństwo, a taki pacan jeden z drugim mogą nam to szczęscie zabrać, bo im nie chcę się wstać. wiem jak moja przyjaciólka do szpitala trafiła o 2 i poród się już zaczął ale stwierdzili że dziecko za duże i że cesarka tylko najlepsze było to że ma wstrzymać poród do godziny 6 bo anastyzjologa nie było akurat. Mały urodził sie z niedotlenieniem i strupami. ale dla lekarzy było wszytko ok i dali mu 10 punktów~!!!!!! potem pediatra z jej miejscowości gdy poszła z maleństwem że w ogóle nie śpi ( mały spał jakieś 4 godziny na dobę z przerwami) to jej powiedział że taki ma charakter i że matka jest od tego aby go nosiła i przytulała! Wkońcu od lekarza do lekarza zaczęła jeżdzić i po pół roku się wkońcu dziecko zaczeło sypiać. i co się okazało że mały układ nerwowy miał silnie zaburzony przez akcję porodową.!!