Strona 1 z 2

trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 27 wrz 2010, o 10:33
przez kotus8923
Ciąża zbliża się ku końcowi, ale dni zdają się trwać wiecznie. Już tak niewiele czasu brakuje do tego, by wreszcie spotkać się z maleństwem!


Wielkie odliczanie zaczyna się w 37. tygodniu ciąży. Maleństwo jest już przygotowane do samodzielnego życia i może się w każdej chwili urodzić. Kobieta przeżywa skrajne emocje - z jednej strony pragnie przytulać do piersi maluszka, a z drugiej martwi się o przebieg porodu i to, czy będzie dobrą matką. :lol: Chciałaby odpocząć, ale pragnie, by wszystko było gotowe na pojawienie się maleństwa. Większość przyszłych mam woli pracować do ostatniej chwili, by po narodzinach dziecka jak najdłużej się nim zajmować. :P Warto jednak, żeby kobieta pomyślała o sobie i poświęciła ostatnie dni ciąży również na drobne przyjemności, np. wybrała się z mężem na spacer lub spotkała się z przyjaciółmi. Powinna pozwolić się rozpieszczać, bo kiedy znajdzie na to lepszy moment niż w teraz, nim zostanie zabieganą mamą? :lol:

A jak było albo jest z Wami :)?

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 27 wrz 2010, o 18:29
przez kuleczka
ja cala ciaze nie pracowalam i to tez jest nie zdrowe , bo siedzenie w domu izoluje od otoczenia .Moi znajomi jeszcze z poczatku spotykali sie ze mna jednak z czasem kazdy byl zabiegany zaczely sie roznice co dla kogo jest wazniejsze. Jak na moje nieszczescie bylam jedna z nielicznych dziewczyn ktore mialy dzieci badz czekaly na narodziny wiec noce w klubie itp. w moim przypadku odpadaly a przy koncowce ciazy ja nie mialam sily na cokolwiek maz smial sie jak na mnie patrzyl i mowil ze tocze sie jak kuleczka :D i taki mam nick :D

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 8 paź 2010, o 11:31
przez kotus8923
ja tez ostatnie miesiące spędzałam przeważnie w domu obawiałam się porodu

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 8 paź 2010, o 14:09
przez Nusia1988
Ja tak na prawde pol ciazy spedzilam w szpitalu. mialam problemu i z pecherzem i z nerkami. A te ostatnie tygodnie przed porodem to juz calkiem tylko szpital. to bylo potwornie meczace. porod i tak zakonczyl sie cieciem w 39 tyg. Ale i tak czekanie mi sie dluzylo i to bardzo. ciezko bylo :)

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 13 paź 2010, o 16:24
przez kotus8923
no to naprawdę
wazne ze dalas rade i sie nie poddalas

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 6 lis 2010, o 00:15
przez Marcia77
dal mnie tez osttanie tygodnie były dłuuugie, zwlaszcza ze w kocówce duuzoa przytyłam :oops: :oops: i było mi juz cieżko

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 7 lis 2010, o 11:39
przez kotus8923
a ja na zmaine pol kilo zjechalam a potem przytylam dla mnie bylo meczace co drugi dzien jezdzic do poradni na ktg z wyprawka

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 20 kwi 2012, o 13:57
przez Magdusia_Lg
Mimo, że wczoraj rozpoczęliśmy 33tc to już odliczam. Trochę ze strachu, a trochę z tęsknoty za maluszkiem, który siedzi w brzuszku i dokucza mamie :)

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 20 kwi 2012, o 14:00
przez Bella
I ja trochę zaczęłam się denerwować,ale sobie tłumaczę,że wszystko powinno być dobrze.

Re: trzeci trymestr-Długie ostatnie tygodnie

PostNapisane: 20 kwi 2012, o 14:02
przez Magdusia_Lg
Bella napisał(a):I ja trochę zaczęłam się denerwować,ale sobie tłumaczę,że wszystko powinno być dobrze.

Nie powinno, musi być i będzie :) Ja się boję potwornie, chyba za dużo tym razem czytałam :(