Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
w pierwszej ciąży mogłam jeść tonami czekoladę i mąż tak to sobie wziął do serca, że teraz też mi kupował czekolady, a tu takie zaskoczenie, bo ja nie mam na nią ochoty... czasem jakieś ciastko z czekoladą zjem, owszem, ale po samej czekoladzie nawet w małych ilościach od razu mnie mdli, odrzuciło mnie też od wędlin, jestem tylko na serze zółtym i serkach topionych, kotlety zjadam normalnie, żeby nie było, ze mięsa nie jem ostatnio łapię fazy na lody
Pamiętam, że miałam ochotę na kawę zbożową:). Ale nie wiedziałam, czy mogę pić. Wszystko było ok, więc można, ale polecam przeczytać więcej na ten temat, jeśli któraś przyszła mama się zastanawia https://slowmama.pl/czy-w-ciazy-mozna-pic-kawe-zbozowa. Nieco inaczej jest ze zwykłą kawą, ale to już inna historia...