Strona 2 z 3

Re: studia

PostNapisane: 28 wrz 2010, o 20:31
przez Lasoteczka
Zazdroszczę tego mieszkania daleko od teściowej!!!!:)
Ja niestety mieszkam z teściami:/
Fakt, że mogłam czasem zostawić z nimi Synka (miałam na uczelni indywidualną organizację studiów więc jeździłam kiedy musiałam a nie codziennie:)) ale mieszkanie z nimi to masakra...
Teraz będę musiała być na uczelni właściwie codziennie. Planowałam zostawiać Synka z sąsiadką (która jest jednocześnie żoną kuzyna mojego męża:) więc rodzina) ale teściowa zakomunikowała mi, że będzie z nim zostawał teściu... Bo ona nie lubi tej sąsiadki... I nie mam nic do gadania...
A teściu to 60-letni przygłuchawy i przyślepawy facet, którego całym światem są kury na podwórku... Już się boję co to będzie jak będzie musiał zostawać na pół dnia z Wnuczkiem w domu a nie będzie mógł spędzać tego czasu na podwórku..

Re: studia

PostNapisane: 28 wrz 2010, o 20:42
przez ania_20
Lasoteczka napisał(a):Zazdroszczę tego mieszkania daleko od teściowej!!!!:)
Ja niestety mieszkam z teściami:/
Fakt, że mogłam czasem zostawić z nimi Synka (miałam na uczelni indywidualną organizację studiów więc jeździłam kiedy musiałam a nie codziennie:)) ale mieszkanie z nimi to masakra...
Teraz będę musiała być na uczelni właściwie codziennie. Planowałam zostawiać Synka z sąsiadką (która jest jednocześnie żoną kuzyna mojego męża:) więc rodzina) ale teściowa zakomunikowała mi, że będzie z nim zostawał teściu... Bo ona nie lubi tej sąsiadki... I nie mam nic do gadania...
A teściu to 60-letni przygłuchawy i przyślepawy facet, którego całym światem są kury na podwórku... Już się boję co to będzie jak będzie musiał zostawać na pół dnia z Wnuczkiem w domu a nie będzie mógł spędzać tego czasu na podwórku..


No serdecznie Ci współczuję...A co Twój mąż na to?Zgadza się?

Re: studia

PostNapisane: 28 wrz 2010, o 21:26
przez Lasoteczka
On bardzo mało czasu spędza w domu:/ i nie wszystko rozumie jak narzekam... Zresztą, teraz już nawet przestałam się mu skarżyć... Zaczęłam po prostu olewać to co oni robią:)

Re: studia

PostNapisane: 29 wrz 2010, o 10:08
przez ania_20
No najlepiej to nie zwracać uwagi na nich:) nie przejmuj się,bo napewno jakoś to będzie jak teść będzie się zajmował synkiem,może nie będzie tek źle:)

Re: studia

PostNapisane: 29 wrz 2010, o 21:21
przez Lasoteczka
Mam nadzieję, że nie będzie źle:) A jakby co to zrobię 3 wojnę światową, powiem im wszystko co myślę i się wyprowadzimy, a co!:):)
Ale temat był o studiach więc koniec mojego narzekania na teściów:)
Od piątku/poniedziałku początek zajęć...:/ A mi już się nie chce...:/

Re: studia

PostNapisane: 30 wrz 2010, o 23:55
przez gumcia
ja już dawno zapomniałam o studiach,teraz mam inne plany.Wychowuje swojego synka

Re: studia

PostNapisane: 17 paź 2010, o 13:50
przez kotus8923
gumcia i nie zaczniesz studiowac?

Re: studia

PostNapisane: 18 paź 2010, o 11:39
przez Karola
Ja ostatnio skończyłam studia i odebrałam dyplom. :)

Re: studia

PostNapisane: 18 paź 2010, o 15:02
przez gosiabc
podziwiam mamy, które mają małe dzieci i jeszcze czas na studiowanie. Ja zrezygnowałam ze studiów gdy zaszłam w ciążę. Miałam kontynuować po urodzeniu małego, ale najpierw nie było z kim zostawić dziecka. Teraz, gdy mały poszedł do przedszkola, brak funduszy. Jednak wciąż mam nadzieję (choć z każdym dniem mniejszą), że jeszcze uda mi się powrócić na studia. Życzę powodzenia wszystkim studiującym!

Re: studia

PostNapisane: 18 paź 2010, o 19:30
przez kotus8923
gosiabc u mnie jest podobnie