Strona 1 z 3

LIPIEC 2010

PostNapisane: 17 cze 2010, o 11:31
przez suzi
Witam was drogie mamy...

własnie rozpoczynam działalność na tym forum...po przenosinach z innego :)

został tylko miesiąc i przyjdzie na świat moje drugie dziecko - ponoć syn ;) ale to się okaże po porodzie hihi

zapraszam wszystkie lipcowe mamy :)

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 21 cze 2010, o 12:22
przez suzi
odpowiem sama sobie hihi... dziś byłam u gin... zbadała i powiedziała ze do terminu - 22.07 - to mogę zapomnieć o nim bo za 10-14 dni będzie po krzyku :D rozwarcie jest na 1 palec główka baaardzo nisko :) i poradziła się spakować ;) bo teraz to wszystko się może zdażyć...

ciesze sie bo po 1 to juz brzuchol mi tak pzreszkadza że masakra ani spać ani chodzić( rozejście spojenia łonowego) ani się schylić... a dwa że będę mieć moje maleństwo przy a nie w sobie :)

trzymajcie kciuki :)

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 13:53
przez babyninja2010
hej.

ja mam termin na 15-16.07 wg OM, a 28.07 wg USG. Siedze sobie i wlasnie po raz kolejny mam bole... :? takie klucie niby w w prawym jajniku i niuniek sie strasznie wierci. Co to moze oznaczac? Moze tez urodze szybciutko? Wizyte u ginka mam na 30.06 ale chyba wybiore sie szybciej :? suzi ja oczywiscie kciuki mocno trzymam :)

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 16:49
przez suzi
suuper że ktoś tu dołączył :) bo już myślałam że tylko mi się w październiku nudziło :lol:

ninja - jak ja bym ci napisała gdzie mnie już wszędzie kłuje, boli, szczyka to byś pomyślała że się rozsypuje :lol: mnie młody obkopał już od środka z wszystkich stron... i już pcha główkę co nie należy do przyjemności :P ale spoko - przeżyłam raz to i teraz przeżyję ;) ...najgorsze teraz jest to czekanie :? :)

ja bym się wybrała wczesniej na twoim miejscu do gina - ale podejrzewam że obrócił się główką w dół i się usadawia do porodu ;)

no i napisz coś o sobie... to teraz jest pierwsze dziecko :?: w jakim mieście mieszkasz :?:

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 17:20
przez babyninja2010
zebys wiedziala ze to czekanie najgorsze... a ja juz chce miec to za soba. Strasznie tesknie za mezem, a ten za granica, wiec mowie do mojego niunka ze sie nie obraze jak juz wyjdzie :)

To moja pierwsza ciaza, jestem z Zamoscia.

Ustawil sie glowka w dol juz wczesniej, 1,5 tyg temu... tylko teraz jakos tak boli... i te pachwiny :P:P na szczescie slyszalam ze to nic w porownaniu z porodem :P

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 17:23
przez babyninja2010
cos o mnie... hmm 20 latek, na imie Marta, jak mowilam z Zamoscia. Szczesliwa mezatka od wrzesnia :) a od pazdziernika ciezarowka :lol: no co tam jeszcze moge powiedziec... :?:

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 19:33
przez gwolska
pewnie więcej możemy się o Tobie dowiedzieć.
No to pisz...

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 19:43
przez suzi
hehe to można powiedzieć żescie sobie zrobili prezent ślubny ;)

a poród to nic strasznego - wierz mi bo rodziłam Wiki która ważyła 4160 :shock: i własciwie już po samym porodzie nie pamiętałam jak to bolało - no bo boli, ale o tym się nie myśli, tylko o tym żeby jak najszybciej miec i zobaczyć swoje maleństwo :)
i co baardzo ważne, to słuchać to co mówi położna/lekarz mówi - jak oddychać, kiedy przeć itd to bardzo pomaga i poród idzie szybciej i łatwiej ;)
a pachwiny cię bolą bo dzidzia się pcha w kanał rodny :? ;) no i hormony robią swoje i "poluźniają chrząstki" - wiem ze to niezbyt przyjemne, ale ciesz się, że "tylko" tak cię boli - ja mam rozejście spojenia łonowego, a to boooooli tak jakby mnie ktoś w krocze kopnął :cry: :( i chodzę jak kaczka :?

a mąż kiedy wraca :?: rodzicie razem czy nie :?: a jak będzie mieć na imię "niuniek" :?:

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 19:48
przez gwolska
o porodzie to nie musisz pisać ,większość z nas ma to za sobą /ja 2 porody/. Chyba, że masz na uwadze Admina, który nie ma pojęcia o tym. Jedynie teoretycznie. Ale, kochana, pisz,pisz. Może to pomoże pierwiastkom?

Re: LIPIEC 2010

PostNapisane: 22 cze 2010, o 22:47
przez admin
gwolska napisał(a):o porodzie to nie musisz pisać ,większość z nas ma to za sobą /ja 2 porody/. Chyba, że masz na uwadze Admina, który nie ma pojęcia o tym. Jedynie teoretycznie. Ale, kochana, pisz,pisz. Może to pomoże pierwiastkom?


A skąd wiesz, że Admin nie ma o tym pojęcia? :)