Strona 34 z 49

Re: Dowcipy

PostNapisane: 30 paź 2015, o 18:24
przez karas
- Królowie nie zdejmują kapeluszy przed nikim - mówi nauczycielka.
- Nieprawda! - krzyczy Jasiu.
- To powiedz nam, Jasiu, przed kim niby zdejmują?
- Przed fryzjerem.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 1 lis 2015, o 17:35
przez martazo
Nauczyciel prezentuje dzieciom obrazki zwierząt i pyta,
jak zwierzęta się nazywają.
- To jest kot - mówi Małgosia.
- Bardzo dobrze. A to?
- To jest piesek - odpowiada Krzyś.
- Świetnie. A to? - pyta nauczyciel Jasia, prezentując zdjęcie niedźwiedzia.
Jasio milczy. Nauczyciel postanawia zażartować:
- Być może mamusia tak czasem nazywa tatusia.
- Nienasycony buhaj?

Re: Dowcipy

PostNapisane: 5 lis 2015, o 15:19
przez marianek
Tatusiu! A co to jest tam po lewej? - pyta mały yeti swojego ojca.
- Tam jest ludzki cmentarz, synku.
- A co to jest cmentarz?
- Tam ludzie chowają swoich zmarłych, oni sobie leżą i czekają nie wiadomo na co.
- To czemu my ich nie zjemy, skoro się nie ruszają, tylko uganiamy się za takimi co uciekają?
- Bo widzisz, mój synku, ludzie z gruntu są źli…

Re: Dowcipy

PostNapisane: 9 lis 2015, o 13:39
przez SzulcusArt
Franek widzi przez okno, że u jego sąsiada grają gwiazdy tenisa. Idzie do niego i pyta:
- Skąd u ciebie gwiazdy tenisa?
- Poprosiłem złotą rybkę o życzenie.
- Pożycz mi ją.
- Dobra masz, ale uważaj, bo jest trochę głucha.
Franek zabrał rybkę i poprosił o kupkę złota, ale rybka dała mu kupkę błota. Ten z żalem przychodzi do sąsiada i opowiada mu co się stało. On jednak mu mówi:
- Mówiłem ci, że jest głucha. Myślałeś, że ja chciałem mieć dużego tenisa!?

Re: Dowcipy

PostNapisane: 11 lis 2015, o 10:16
przez wyrwar
Królowie nie zdejmują kapeluszy przed nikim - mówi nauczycielka.
- Nieprawda! - krzyczy Jasiu.
- To powiedz nam, Jasiu, przed kim niby zdejmują?
- Przed fryzjerem.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 11 lis 2015, o 10:17
przez MANNDARYNKA
dziewczyny przeporaszam że troszkę naśmiecie
Może któraś z Was ma przypadkiem paragon za czekolade wawel z dni 27.10- 08.11.15??? dostałam się do testów i przepadnie,podziel się oczywiście czekoladami:-)

Re: Dowcipy

PostNapisane: 12 lis 2015, o 15:30
przez kejtino
Jasio miał już 5 lat, a jeszcze nic nie mówił. Pewnego dnia mama podaje mu obiad, a Jasiu wrzeszczy:
- A gdzie kompot?!
Mama zdziwiona:
- Jasiu, to ty umiesz mówić.
- Umiem - odpowiada Jasio.
Mama:
- To dlaczego dotąd nic nie mówiłeś.
- Bo zawsze był kompot!

Re: Dowcipy

PostNapisane: 14 lis 2015, o 17:11
przez bluemi
Jasio mówi do mamy:
- Mamusiu, chciałbym ci coś ofiarować pod choinkę.
- Nie trzeba, syneczku. Jeśli chcesz mi sprawić przyjemność, to popraw swoją jedynkę z matematyki.
- Za późno, mamusiu. Kupiłem ci już perfumy.

Re: Dowcipy

PostNapisane: 18 lis 2015, o 14:53
przez legendaf
Wnuczek poszedł z babcią do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta wypominki:
"Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila..."
Chłopiec słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcie za rekaw:
"Babciu, chodźmy stad, bo on nas wszystkich zadusi!"

Re: Dowcipy

PostNapisane: 23 lis 2015, o 17:29
przez kranita
Hahaha świetne :D