Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
sama nie wiem... od dziecka lepiej sie dogadywalam z facetami i tyle aczkolwiek kolezanki tez mialam zwyczajnie kocham facetow... no... ptzede wszystkim moich 3!!!!! tak - dobrze czytacie - 3 tzn meza i dwoch synkow, ale teraz chcialabym urodzic juz coreczke
a w moim mezu i kolegach kocham wrecz nasza wspolna pasje - pilke nozna kibicuje i to kocham i... chodzilam na mecze... zamierzam wrocic do tego jak juz maluszka po urodzeniu odchowam na tyle, zeby na kilka godzin zostawic.. a jak podrosnie bardziej to i.... wyjazdy beda w gre wchodzid jaki jest plus tego,ze kocham pilke? rozumiem pasje meza , moge z nim o tym pogadac, razem chodzimy i ogladamy mecze w domku - NIE UCIEKA MI Z DOMU , ZEBY OGLADAC MECZ Z KOLEGAMI
Chyba przede wszystkim intelekt oraz poczucie humoru Owszem wygląd zewnętrzny jest ważny, ale jakoś wolę mieć znajomego mniej urodziwego ale takiego, z którym lubię rozmawiać, niż ciacho-kochanka który ledwo skleca dwa zdania albo jest dupkiem