Strona 1 z 2

Czy to wina mleka?

PostNapisane: 17 wrz 2009, o 00:39
przez dora
Mój Piotruś stosunkowo mało przybiera na wadze. W ciągu pierwszego miesiąca przybrał 0,5 kg. Czy winą może być jakość mojego mleka? Je bardzo ładnie i naprawdę dużo. Ale może z moim mlekiem jest coś nie tak? Słyszałam, że mleko matki może być mało wartościowe i wtedy dziecko nie przybiera na wadze. :(

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 17 wrz 2009, o 00:41
przez markalita
A pytałaś o to lekarza?

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 17 wrz 2009, o 00:42
przez dora
Nie, pani pediatra powiedziała, że nie 0,5 kg nie jest to dużo, ale też nie jest najgorzej, że poczekamy do następnej wizyty i wtedy zobaczymy, ile przytyje przy następnej wizycie.

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 17 wrz 2009, o 00:43
przez markalita
To poczekaj do następnej wizyty i się nie martw. :) Jeśli się dobrze odżywiasz, to mleko powinno być dobre, tak mi się przynajmniej wydaje.

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 17 wrz 2009, o 18:40
przez dora
Ok markalita, tak zrobię. :)

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 22 wrz 2009, o 15:48
przez Karola
Nasz Rafałek przez pierwszy miesiąc nie przytył nic. Lekarze nie wiedzieli o co chodzi, badania wyszły dobrze. Ja byłam pewna, że to wina mojego mleka, dlatego postanowiłam go dokarmiać. I wtedy zaczął tyć, do tego stopnia, że stał się małym grubaskiem. :) Także u mnie na pewno była to wina mleka. Mimo, że pił dużo to widocznie mleko było mało wartościowe.

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 19 paź 2009, o 17:24
przez markalita
dora jak tam Twój Piotruś?

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 20 paź 2009, o 00:46
przez dora
Zaczęłam troszkę dokarmiać i jest ok. :) Piotruś zaczął szybciej przybierać na wadze. :) Na szczęście nadal jeszcze mam pokarm i nadal karmię piersią. :)

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 20 paź 2009, o 12:35
przez markalita
No widzisz dora. :) Bardzo się cieszę, że już jest ok. :)

Re: Czy to wina mleka?

PostNapisane: 26 lut 2010, o 14:16
przez dora
Tak jak w przypadku Karoli, dokarmianie pomogło, także widocznie moje mleko też nie było zbyt wartościowe. :(