Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Witajcie. Jestem mamą 4 letniego chłopca. Na ogół bardzo spokojny ale i ruchliwy jak chyba każde dziecko. Niestety coś go chyba dorwało, pogoda zresztą jest bardzo fałszywa bo od rana strasznie wymiotuje i ma gorączke... w sumie obudziliśmy się już przed 6 rano i zaczęło się trwa to cały czas, co chwilę mu się chce wymitoować, jest tak, że jest 20 minut przerwy i znowu go cofa, ma wiaderko obok siebie, leży na boku własnie obok mnie a ja z latopem przy nim bo go nie opuszczam na krok i pije cały czas dużo wody, w sumie to metody które tez znalazłam tutaj: http://www.biomedical.pl/dziecko/wymiot ... e-522.html ale teraz nie wiem za barzdo co dalej, bo póki co to chyba nie pozostaje mu nic innego jak pic i tylko lezec, pewnie za parę godzin zgłodnieje to nie wiem co mu zrobic, czy rozgotowana marchewka z ryzem to dobry pomysl? jakies sucharki bym mu jeszcze kupila, tak zeby sobie jadl dzis delikadnie, bo chyba o normalnym obiedzie nie ma nawet co dyskutować... myslicie ze to moze byc jakies zatrucie albo przedstan grypy? wlasnie ogladamy tez tvp info i grypa podobno atakuje, nie mowia jeszcze o epidemii ale dzieci i osoby starsze ostatnim czasie lapia grype caly czas :// moze polecacie tez jeszcze jakis syropek co mu moge dac? zeby go troche puscilo?
jesli dziecko wymiotuje, to dbaj o jego nawodnienie, organizm traci duze ilosci wody podczas choroby, co moze sie zle skonczyc! ja zawsze w takich dolegliwosciach podaje moim dzieciom doustny plyn nawadniajacy Orsalit, skutecznie nawadnia i dostarcza mineraly, a smakuje bardzo przyjemnie owocowo, wiec nie mam problemu zeby dzieci go wypily!