Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce.
Żurawina – naturalny lek na przeziębienie i inne dolegliwości Skarżysz się na brak odporności, często się przeziębiasz, do tego dokuczają ci nawracające infekcje i masz już dość ciągłego łykania kolejnych lekarstw? Możesz to zmienić - sięgnij po lekarstwo, który dała nam sama natura - żurawinę. Do niedawna znana w Polsce tylko nielicznym smakoszom, obecnie przebojem zdobywa rynek. Jest zdrowa i smaczna, stąd tak szerokie jej zastosowanie zarówno w medycynie jak i w naszej kuchni. Ten niewielki owoc niesie za sobą bogactwo witamin: C, A, B1, B2, P, pektyn, błonnika, węglowodanów, żelaza, wapnia, magnezu, fosforu, potasu, jodu, kwasu cytrynowego, chininowego, jabłkowego i benzoesowego. Profilaktyczne i lecznicze właściwości sprawiły, że nie sposób przecenić właściwości zdrowotnych żurawiny, zwłaszcza w leczeniu i profilaktyce zakażeń bakteryjnych i grzybiczych, leczeniu chorób dróg moczowych, nerek czy dziąseł. Żurawina charakteryzuje się specyficznym cierpkim, lekko kwaśnawym smakiem. Jej owoce podbiły serca kucharzy na świecie i dzisiaj żurawina coraz częściej obecna jest w nowoczesnej diecie jako dodatek do mięs, surówek i sałatek, a nasycone cukrem owoce są dodatkiem do deserów i ciast a także chętnie spożywane jako przekąska. W ostatnim dziesięcioleciu ubiegłego wieku wiele uniwersytetów zajęło się przebadaniem naukowym mechanizmów działania żurawiny na organizm ludzki, a wyniki tych badań okazały się na tyle rewelacyjne, że sok żurawinowy umieszczono w oficjalnym spisie leków Stanów Zjednoczonych, w tak zwanej "Farmakopei amerykańskiej".
Ja synkowi podaję profilaktycznie sok z cebuli (cebula, 2 ząbki czosnku i 2 łyżki cukru). Na pewno prawie wszystkie w dzieciństwie piłyśmy ten specyfik. Jak na razie pomaga. Znajoma pielęgniarka radziła też podawać sok z czerwonego buraka, ale mój synek nie chce tego pić.
no i zakupiłam dziś żurawinę ale suszoną i co dalej??? mogę z niej jakiś sok zrobić czy poprostu dawać dzieciom je do jedzenia? Najlepiej jeśli można by było je podać w postaci płynnej . poproszę o przepis jakiś.
my nad odpornoscia pracujemy caly rok, nie tylko zima... latem - biegamy na boso po kaluzach po deszczu lub burzy, wiosna i jesienia - idziemy na dwor kiedy tylko sie da (niezaleznie od pogody), zima - nie robimy sauny w domu, wychodzimy na dwor, nie pijemy i nie jemy w sumie zadnych dodatkowych "specyfikow". Jak na razie to wystarcza
Każdy ma inne podejście.Ja nie mam problemu,bo nasz maluszek przetrwał zimę bez choroby.Vibovit jest też dobry.Na dziecko nie można chuchać i dmuchać i nie przegrzewać dzidziusia,