Strona 1 z 2

Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 17 sty 2010, o 11:55
przez anaid13
Witajcie :)
Postanowiłam poruszyć temat antybiotyków. Osobiście ich nie uznaje uważam iż organizm dziecka maleńkiego dziecka, który nigdy nie był poddawany kuracj antybiotykowej jakieś drobne infekcje potrafi zwalczyć sam. Mam synka który obecnie ma półtora roku i jak narazie nie brał nigdy antybiotyku tzn. raz dostał po urodzeniu na bakterie.
Wracając do tematu. Jeśli u dziecka pojawia sie katar a to raczej jest nie uniknione nie biegnijmy odrazu do lekarza..lub nie popadajmy w panikę :):):) katar to nic strasznego..trzeba tylko wiedzieć jak z nim walczyć :
1. Najważniejsze jest aby czyścić dziecku wydzielinę jak tylko często się da - pomoże to naszemu maleństwu w oddychaniu a co ważniejsze nie dopuścimy to zapalenia ucha czy innych poważniejszych chorób.
2. Dziecko powinno duzo pić - rozrzadzi to wydzilinę
3. Do snu główkę dzieckaukładajmy wyżej < dodatkowa podusia > - wydzielina nie będzie spływała do oskrzeli
4. Nawilżanie powietrza jest bardzo istotne.
5. Oklepujemy plecki dziecka aby wydzielina nie osadzała się na oskrzelach.
6. Nie zapominajmy o spacerach !!! oczywiście nie mówie o jakiejś brzydkiej zgniłej pogodzie :)

Oprócz tych wszystkich rzeczy trzeba pamiętać o nawilżaniu noska wodą morską ..lub na katar polecam również rewelacyjny homeopatyczny areozol do noska EUPHORBIUM - można go używać juz od pierwszych tygodni.

Ah jeszcze jedna istotna sprawa często przy katarze pojawia sie kaszel i jesli nie ma innych dolegliwości tj. podrażnionego gardła, temperatury..to jest dobry objaw...tak wiem, że to brzmi dziwnie...od kiedy kaszel jest dobrym objawem :):)
Chodzi o to iż mając katar wydzielina spływa do oskrzeli i owy kaszel jej tam nie dopuszcza odkrztusza ją !!! dzięki czemu nie przedostaje sie tam i nie osadza na oskrzelach.

I właśnie w takiej sytuacji miałam spotkanie z antybiotykiem tzn. synek miał katar ..po jakimś czasie pojawił sie kaszel bez innych objawów... wiedziałam, że ten kaszelek to nic groźnego, ale utrzymywał sie jakiś czas i zaczęło dziecku chręcholić w plecach tzn tak mi sie wydawało....jednak wolałam sprawdzić to i poszłam do lekarza..oczywiście lekarz nic takiego nie znalazł, ale standardowo wypisał antybiotyk..którego ja nie podałam i po 2 dniach wszystko minęło.
Te chręcholenie to po prostu flegma którą dziecku ma w garle i nie umie jej odkrztusić ..trzeba nauczyć dziecko aby kaszlało i wtedy to mu ułatwi.
Oczywiście na kaszel podajemy jakis syropek odkrztuśny - tak mi się przypomniało :):):

Kobietki uważajmy z antybiotykami...Organizm dziecka jest na tyle silny, że sam sobie poradzi z tego typu dolegliwościami ...oczywiśćie kiedy trzeba podać wtedy trzeba...i wiem, że nie wszystkie dzieci mają dobrą odporność..i u niektórych nie ma innego wyjścia jak leczenie antybiotykiem.

Przepraszam za taki nie fachowy język :):):)

Ok chyba na tym skończe...w razie jakichkolwiek pytań prosze pytać jeśli tylko będe umiała to odpowiem :)

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 7 lut 2010, o 00:45
przez katarka
Bardzo fajnie opisane.

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 7 lut 2010, o 19:42
przez motylek1026
Wszystko ładnie, tylko chciałabym zobaczyc jak poradzisz sobie z rózniastymi chorobami, kiedy Twój malec pójdzie do przedszkola. Sorry, ale sama to przerobilam na własnej skórze. Do 3 lat mały nie zażyl, ani razu antybiotyku. Lekarz był w szoku jak przepisywalismy się z przychodni do innej. Mówil do mnie- jak to mozliwe?, pod parasolem go Pani chowa? A ja najzwyklej w swiecie odpowiadalam,że nie. Po prostu domowe babcine sposoby, czy woda morska jak katar, na kaszel syropek, czy masc na rozgrzanie. A on na to, jak Pani małego pusci do przedszkola czy do szkoly to od razu nadrobi zaległości. Po prostu kazdy organizm musi swoje przejśc. I jak mały tylko trafil ado przedszkola, to sie zaczęła niezła zabawa. Na sam poczatek załapał wirusowke i to tak go zaatakowała,że w pewnym momencie juz mi sie pokładał i niestety moje wyzbranianie się przed antybiotykami nic nie dało. Dostał silny antybiotyk i tym samym jego odpornosc została obnizona na kolejne 8 mies. :( Niestety przed wszystkim nie da sie uciec, choc przyznam rację, tez byłam i jestem goraca przeciwniczka antybiotyków. U mnie antybityk, to jest juz ostania z mozliwych opcji

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 31 maja 2010, o 21:00
przez eduszo79
moj maly zanim poszedl do zlobka nic nie chorowal, teraz dwa tydognie w zlobku, tydzien w domu i ciagle to samo katar i kaszel non stop. antybiotyki daje mu w ostatecznosci ale za jakis czas znow wszystko powraca. a zkatarem sobie nie radze :(

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 31 maja 2010, o 22:07
przez gumcia
co do kataru to dla mnie najważniejszy aspirator i sól

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 11 cze 2010, o 09:51
przez mlukrecja
anaid13 - zgadzam sie w pełni
my nie dajemy antybiotyków i jakoś przezywamy przez 2 lata przedszkola :D
pewnie, że najłatwiej podac antybiotyk, bo zadziala szybko
przy naturalnych metodach, jakie my stosujemy - bańki, moczenie nóg, syropy z cebuli, sok z buraka, nacieranie, oklepywanie, odsysanie wydzieliny z nosa, euphorbium i sól morska, duże dawki wit, c - trwa to dłużej, ale jaka satysfakcja ze dziecko samo zwalczyło chorobe i bez tej chemii
często choroba trwa ok. tygodnia i jeszcze z tydzien a nawet 2 sam kaszel, ale juz bez innych objawów
za to z choroby na chorobe trwa ona coraz krocej a organizm jest bardziej odporny
my katar i kaszel uznajemy za naturalny proces oczyszczania organizmu ze szkodliwych mikroorganizmów i ich metabolitów
trzeba cierpliwości tylko troche więcej :D i naprawde mozna sobie poradzic bez antybiotyków - mowie oczywiście o przeziębieniach a nie o jakos grożnych chorobach
warto zaufac naturze i wiedzy naszych babć

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 29 wrz 2010, o 12:29
przez madzia87
Moja Nikola (2latka, 7m-cy) ma katar, podaje jej aerozol do nosa otrivin ale nic nie pomaga, dalej sie bidulka męćzy. kiedys kupilam jej tabletki homeopatyczne engystol i pomoglo, nic wiecej sie nie rozwinelo, tzn ani gardlo ani kaszel.
tym razem chyab tylko to mnie poratuje bo od 2dni stosujemy otrivin i nie pomaga.

innych sposobow sprawdzonych, ktore szybko pomagaja nie znam niestety;//

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 29 wrz 2010, o 17:52
przez kuleczka
dziewczyny macie racje antybiotyki sa straszne ale bardziej mnie przeraza ignorancja u lekarzy.Moja cora do prawie 3 roku miala stycznosc 3 razy z antybiotykiem i za kazdym razem byl to augumentin. Poszla do przedszkola i znowu sie przeziebila poszlam do lekarza jak goraczka sie pojawila i nie znikala lekarka stwierdzila zapalenie oskrzeli i przepisala antybiotyk a jaki? augumentin. Podawalam corce go przez tydzien a rezultat byl taki ze goroczka byla non stop dochodzila do 39 stopni i zeby ja zbic musialam jej podawac caly czopek. Poszlam do innego lekarza i co sie okazalo mala dostala zapalenie pluc i skonczylo sie zastrzykami ile ona sie nacierpiala od goraczki dostawala wybroczyny na policzkach cos strasznego nie przespane noce wymioty flegma nie zycze nikomu.Najlepsze co uslyszalam od lekarza: co za duren przepisuje ciagle ten sam antybiotyk. Moja corka juz nie moze uzywac augumentinu bo jest na niego uodporniona tak wyszlo z badan. Chodze teraz tylko prywatnie do lekarza tego co z zapalenia pluc ja wyciagnal a jedyne lekarstwa jakie uzywam to smalec, sok malinowy do herbaty, lisc kapusty na czolo, i powaznych chorob nie ma jedynie lekkie przeziebienie

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 30 wrz 2010, o 10:36
przez madzia87
moja NIkola ma prawie 3latka i tak samo antybiotyk miala 3 razy ale za kazdym razem inny, zawsze choruje na gardlo wiec lekarz przepisal ceklor, pozniej bactrim i oststno jak chorowala dostala augumentin i nigdy nie dostaje tego samego bo wiadomo ze organizm sie uodparnia na zawartosc leku i nie walczy z choroba.
rzeczywiscie lekarza jakis nie powazny, zeby do takiego stanu doprowadzic dzieck.
radze zmienic pediatre.

Re: Kilka słów o ANTYBIOTYKACH oraz jak radzić sobie z katarem

PostNapisane: 30 wrz 2010, o 22:34
przez gumcia
Ja sceptycznie patrzę na antybiotyki,sama nie lubię brać antybiotyków,idę do lekarza naprawdę już wtedy kiedy trzeba.Zwykły katar lecze sama w domu i jak narazie na zdrowie nie narzekam.A mam już trochę latek.