Strona 1 z 4

Zaparcia

PostNapisane: 18 sty 2010, o 12:20
przez edika9
Witam wszystkie mamusie...

Pozwoliłam sobie na ząłożenie nowego wątku,żeby podzielic sie z innymi mamusiami na temat zaparc,zatwardzen u dzieci.Peweni nie jedna mama sie z tym boryka.My mamy z tym problem od dłuższego czasu...I leczymy choc nic na razienie pomaga a wyprobowalismy juz duzo leków i sposobów domowych.u nas przyczyną jest dieta...Niestety.Syn ma 3 lata i parawie nie jeda błonnika chodzi mi o warzywa, owoce.Może są jakies mamusie które miały taki problemi cos pomogło.SKorzystam z kazdej porady.Dodam,ze syne wypróznia sie raz w tyg...Zazwyczaj w pon,wtorek :roll: Czekam na jakieś prpopzycje.Może i ja posparam sie komus pomoc bo naprawde dużo przzerobilismy,nam moze i nie pomogło ale któremus dzieckowi pomoże,prosze o odezwy ;)

Re: Zaparcia

PostNapisane: 18 sty 2010, o 16:57
przez emcia29
Mojej córci zawsze pomagały suszone śliwki (albo te w słoiczku), jabłuszko tarte, kiwi, krupnik,chleb żytni i oczywiście duzo wody... :D

Re: Zaparcia

PostNapisane: 18 sty 2010, o 19:43
przez edika9
Oj wszystko mam sprawdzone i nic.Dzis juz mija 8 dzien bez kupki :(

Re: Zaparcia

PostNapisane: 18 sty 2010, o 21:58
przez magda_84
Julcia też miała z tym problemy i w sumie ma czasami do dzisiaj, zwłaszcza jak zje dużo słodyczy. Ja stosowałam owoce, soki (nie kupione, tylko zrobione przez babcie), zupki (nie kupne, tylko sama gotowałam i gotuję) i naprawdę pomagało.

Re: Zaparcia

PostNapisane: 25 sty 2010, o 21:30
przez gwolska
Zaparcia to poważny problem dzisiejszych czasów. Dotyczy on nie tylko dzieci.Powodem zaparć może być nieodpowiednia dieta tzn.bułki, które zaklejają jelita,suche pożywienie, brak ruchu ,jeśli pożywienie zawiera zbyt mało błonnika lub dziecko przyjmuje niewystarczające ilości płynów, kał twardnieje i zalega w jelicie. Gdy dziecko przestaje używać nocnika i zaczyna korzystać z toalety, może dojść do zaparć uwarunkowanych psychicznie.Zaparcia u dzieci to bardzo poważna sprawa i nie powinnaś zwlekać z pójściem do lekarza.

Re: Zaparcia

PostNapisane: 25 sty 2010, o 23:26
przez motylek1026
Ja zauważyłam że mój syn od jakiegoś czasu próbuje powstrzymać kupke. Nie wiem czym to jest spowodowane. Co mogło tak na niego wpłynąć, a wlaściwie na jego psychikę. Bo do tej pory bylo ok. A teraz widac że chce, a nie pójdzie do toalety, tylko usiądzie na podłodze i od razu mowi że mu zimno. I tłumaczę mu,że tak nie wolno, że brzuch będzie bolal, że dojdzie do tego,ze bedzie trzeba iść do lekarza. I czasami to skutkuje, ale niekiedy jest strasznie, a potem biegnie w ostatniej chwili. Może ktoś wie co zrobic, jak wytlumaczyć, pzrekonac smyka...?

Re: Zaparcia

PostNapisane: 27 sty 2010, o 01:39
przez gwolska
Twój synek może to robić ze zwykłej przekory lub mogło przytrafić się coś, czego się boi.Spokojnie z nim porozmawiaj i zachęcaj, może kolorowym nocniczkiem? Jeśli nie chce korzystać z muszli, to niech pozostanie nocnik.

Re: Zaparcia

PostNapisane: 27 sty 2010, o 12:53
przez motylek1026
Dziękuje za radę. Mam nadzieję,że to za jakis czas minie i spróbujemy Twoj pomysł wdrożyc w życie:)

Re: Zaparcia

PostNapisane: 1 lut 2010, o 14:33
przez atyde12
Ja daję albo suszone owoce albo herbatkę plantex. Zawsze pomagała nam ta herbatka.

Re: Zaparcia

PostNapisane: 1 lut 2010, o 20:03
przez motylek1026
Moja Blaneczka jak miała ze dwa miesiące przez 5 dni nie robiła kupki. Dalam jej tez ta herbatke planteks. myslałam ze to cos pomoze. A tu nic. Wiec zadzwonilam do lekarza, bo mała zaczynała popłakiwać i według mnie było cos nie tak. Doktorek powidział że jak do siedmiu dni nie zrobi, to żeby z nią przyjść. No i artystka nie zrobila. Elegancko zarejestrowałysmy sie do lekarza. Tylko ja połozyłam na przewijaku, a tu koleżanka zrobiła się taka czerwona... i wszystko było jasne:) Znalazla sie i nasza długo oczekiwana kupka:) Lekarz jak zwykle miał ze mnie ubaw. Powiedzial,że drugiej takiej "matki panikary" jak ja to chyba nie ma:) Od tego czasu wszystko jest ok:)