Strona 10 z 14

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 4 mar 2013, o 22:10
przez MANNDARYNKA
To już czwarty plater, czyli jakoś z 5 tygodni go nosi, nie powiem, bo jest to wielkie utrudnienie, zwłaszcza przy kąpaniu,trzeba bardzo uważać, nie można nalać za dużo wody, żeby nie zamoczyć, bo się odklei itd, ale Pani doktor powiedziała, że już jest poprawa, pępuszek prawie "wskoczył" do środka :D Już niedługo będę mogła go normalnie wykąpać :D

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 5 mar 2013, o 00:49
przez Lasoteczka
MANNDARYNKA napisał(a):już jest poprawa, pępuszek prawie "wskoczył" do środka :D


I dobrze! :)
Tak się zastanawiam, czy mój pępek wróciłby na miejsce, gdybym go sobie tak zaklejała ;) bo jak mi wyskoczył w ciąży, to do teraz wystaje :roll:

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 5 mar 2013, o 09:43
przez bluszcz
Lasoteczka hmm..wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wiem, że możliwa jest chirurgiczna plastyka pępka, chyba plaster za słaby jest...

MANNDARYNKA no to pewnie już niedługo będziecie się mogli pozbyć plasterka :)

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 5 mar 2013, o 22:53
przez Lasoteczka
bluszcz napisał(a):Lasoteczka hmm..wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wiem, że możliwa jest chirurgiczna plastyka pępka, chyba plaster za słaby jest...

Wiem, wiem, niestety :) Ale na krótką metę to może by zadziałało? :) Pod obcisłą bluzką np.? :) nakleić plasterek i nie widać :D

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 6 mar 2013, o 12:54
przez bluszcz
A no tak to pewnie faktycznie byłoby pomocne :) Aż tak mocno Ci wystaje ten pępek?

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 6 mar 2013, o 16:05
przez Lasoteczka
No właśnie bardzo, wcale się nie schował po porodzie :/

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 6 mar 2013, o 18:34
przez anusia_100
oj ta pierwsza kapiel, moja córcia troszkę krzyczała :) ale już coraz lepiej i spokojniej

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 6 mar 2013, o 21:49
przez MANNDARYNKA
bluszcz napisał(a):Lasoteczka hmm..wydaje mi się to mało prawdopodobne. Wiem, że możliwa jest chirurgiczna plastyka pępka, chyba plaster za słaby jest...

Też mi się wydaje, że to raczej nie możliwe, mamy inne ciało niż nasze maleństwa i dużo z nim się nie da zrobić :lol: no chyba że operacja.

MANNDARYNKA no to pewnie już niedługo będziecie się mogli pozbyć plasterka :)


już odliczam dni do następnej wizyty :D ale wtedy urządzimy sobie kąpiel :D :D

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 10 mar 2013, o 22:36
przez janeczka
ja bardzo uważam na uszy, ale właśnie dlatego, że mnie w szpitalu uczulili na nie. Mały lubi kąpiele i lepiej nie będę kombinowała z tymi uszami, wole żeby kojarzył kąpiel jako coś przyjemnego :D

Re: pierwsza kąpiel?

PostNapisane: 14 mar 2013, o 17:18
przez MANNDARYNKA
Mnie też właśnie uczulili w szpitalu na uszy przy kąpieli i też nie szaleję, tak czy inaczej mały ma już odklejony plasterek z brzuszka i możemy wreszcie wlać więcej wody do wanienki, kąpiel jest jeszcze przyjemniejsza, bo mały jest zanurzony po szyjkę, jest mu cieplej i nawet się zaczął uśmiechać przy kąpaniu :D