Ta strona korzysta z plików Cookies. Zasady ich wykorzystania są opisane w naszej Polityce prywatności. W każdej chwili możesz wyłączyć Cookies w przeglądarce. |
annaks napisał(a):Warto przyzwyczaić maluszka do pozostania z kimś innym niż mama czy tata. Ja mam znajomych, których roczna córka jak nie widzi mamy czy taty to jest masakra. A wiadomo, że rożnie bywa i trzeba wyjść samemu
MagdaF napisał(a):Ja Lenkę zostawię na chwilę, ale tylko z mężem, albo z moimi rodzicami... ciężko - wiadomo, ale i ja i ona musimy się nauczyć że non stop razem nie będziemy...
MANNDARYNKA napisał(a):A ile ma Twoja Madzia? Ja bym się jeszcze bała zostawiać mojego synka w swoim pokoiku, ma pół roku i myślę, że to za wcześnie. Ja musze widzieć jak śpi i być przy nim, zwłaszcza, że ostatnio śpi tylko na brzuchu i zdarza się, że przekręci buzię w materac, a jakby coś się stało...Wiadomo, każdy inaczej do tego wszystkiego podchodzi, ale fakt jest taki, że nie można za bardzo przyzwyczajać dziecka do mamy, bo potem można nie dać sobie rady, ja to po prostu nie mam wyjścia bo siedze z nim sama albo jest babcia, mąż pracuje non stop. A ja nigdzie nie jeżdżę, nie wychodzę, chyba że do lekarza, więc siła rzeczy siedzę przy małym
Azja napisał(a):MANNDARYNKA napisał(a):A ile ma Twoja Madzia? Ja bym się jeszcze bała zostawiać mojego synka w swoim pokoiku, ma pół roku i myślę, że to za wcześnie. Ja musze widzieć jak śpi i być przy nim, zwłaszcza, że ostatnio śpi tylko na brzuchu i zdarza się, że przekręci buzię w materac, a jakby coś się stało...Wiadomo, każdy inaczej do tego wszystkiego podchodzi, ale fakt jest taki, że nie można za bardzo przyzwyczajać dziecka do mamy, bo potem można nie dać sobie rady, ja to po prostu nie mam wyjścia bo siedze z nim sama albo jest babcia, mąż pracuje non stop. A ja nigdzie nie jeżdżę, nie wychodzę, chyba że do lekarza, więc siła rzeczy siedzę przy małym
Tak jak na suwaczku 2 miesiące z hakiem Ja też właśnie myślę, że to za wcześnie na przeprowadzkę, nawet do pokoju obok. Mąż tłumaczy, że mamy monitor oddechu i nianię i nawet najlżejszy szmer będziemy słyszeć, ale ja i tak wolę mieć ją bliziutko.
Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zalogowanych użytkowników i 50 gości