Ja nie jestem przekonana do haremek
Rurki uwielbiam za to w zimie- można je bez problemu włożyć w kozaki
(chociaż jak założę pod nie teraz jakieś rajstopy czy coś, to mam czasem problemy przy zdejmowaniu- brzuszek już tak mi urósł, że schylić się nie bardzo jest jak, a same nie zejdą
)
A spódniczki z wysokim stanem podobają mi się na zdjęciach i mojej siostrze
Sama ich nie noszę, jak dla mnie są niewygodne :/
Magdusia_Lg napisał(a):Już nie mogę się doczekać, kiedy wrócę do swoich ciuszków sprzed ciąży
Ja też, i mam nadzieję, że nie będę musiała wymieniać całej szafy, jak po pierwszej ciąży
Chyba, że na rozmiar większe, to jeszcze się zgodzę
Ale po pierwszej ciąży schudłam z 36/38 na 34 i to była dla mnie jakaś masakra... Jak weszłam na wagę 3 miesiące po porodzie i zobaczyłam, że ważę ponad 6kg mniej niż przed ciążą, to aż się popłakałam...
Mąż patrzył na mnie jak na wariatkę, nie wiedział o co mi chodzi, a ja naprawdę do tego momentu nie zdawałam sobie sprawy, że schudłam aż tak