Każdy lubi co innego. Ja np. nie mogę się doczekać, jak założę japonki. A na teraz? Ważne, żeby były wygodne, a jak będą się nazywać, to już inna sprawa.
A swoją drogą, Bambi i bimbam, może byście coś więcej o sobie napisały, oprócz tego, że chyba macie coś wspólnego z tymi balerinami.