BIMBI.pl

Emolium kiedyś bardzo mi pomogło na sucha cerę i na AZS.

Kosmetyki są na pewno bardzo ważne i trzeba wybrać te nawilżające i przeznaczone do skóry suchej. Ale warto też sprawdzić co jest przyczyną tego, że skóra się wysusza. W tym artykule https://zdrowie.enel.pl/artykul/jak-sobie-radzic-z-sucha-skora-twarzy znalazłam informację, że bardzo często przyczyną suchej skóry jest odwodnienie, czyli prosty fakt, że nie wypijamy codziennie odpowiedniej ilości wody. Ja tak niestety mam, piję kilka kaw, a zapominam często o wodzie. Nie wiem zupełnie jak wzbudzić w sobie nawyk związany z wodą. Kawa przychodzi mi jakoś naturalnie, po prostu jak się kończy w kubku to robię nową. A wody mi zupełnie nie brakuje...

mnie pomagają naturalne olejki i kremy na bazie witaminy A i wazeliny.

cytrynka1 napisał(a):mnie pomagają naturalne olejki i kremy na bazie witaminy A i wazeliny.

Ja też się rpzerzucam na naturalne olejki - arganowy i kokosowy szczególnie

Ja łączę kremy z naturalnymi wyciągami z roślin (nagietek i brzoza to moje faworyty) z olejkami kosmetycznymi. Jednego dnia biorę arganowy, innego kokosowy, truskawkowy itd., żeby skóra mi się nie przyzwyczaiła do składu. Czasem dodaję kwas hialuronowy, jak skóra miejscowo ma problem z wchłonięciem kremu.

Ja ostatnio stosuje krem z Lirene, formuła młodości. A na efekty nie narzekam.

Emolium jest fajne, ale tylko do stosowania jak się ma określony problem.

smerfinka napisał(a):

cytrynka1 napisał(a):mnie pomagają naturalne olejki i kremy na bazie witaminy A i wazeliny.

Ja też się rpzerzucam na naturalne olejki - arganowy i kokosowy szczególnie

Całkowicie się z Wami zgodzę dziewczyny. Dobrze by było, żebyście zadbały też o odpowiednią ilość witamin w organizmie, bo poprawiają one kondycję naszej skóry. Soki marchewkowe są świetne na "naturalną opaleniznę". Osobiście jednak wolę połączenie marchwi z jabłkiem - http://www.sadywincenta.pl/sklep/smaki/sok-jablkowo-marchwiowy.

Po pierwsze peeling albo coś innego na oczyszczenie, aby pozbyć się łusek z twarzy. Nie wolno nakładać jakichkolwiek preparatów nawilżających na złuszczony naskórek, bo to nie zadziała! Po drugie, olejki, ale w minimalnej ilości, bo można sobie zaszkodzić i zamienić skórę w tłustą. Po trzecie, lekki krem nawilżający - chodzi o to, by na twarzy nie zrobić tłustej skorupy, jak użyjemy go razem z olejkiem, a skóra miała możliwość oddychania. Polecam też kwas hialuronowy zmieszany z kremem na miejsca wyjątkowo przesuszone, bo kwas potęguje działanie kremu.

Można też regularnie smarować się kremem. Najlepiej rano i wieczorem.